Wynalazki naukowców UMCS znalazły zastosowanie w praktyce

28 maja 2021 r. w Centrum Ecotech-Complex odbyła się konferencja prasowa dotycząca umowy obejmującej udzielenie licencji na 4 patenty, zawartej między Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, firmą Intermag z Olkusza oraz Instytutem Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa — PIB w Puławach. Opracowane wynalazki są pod ochroną patentową i dotyczą sposobu otrzymywania i oczyszczania substancji produkowanych przez bakterie, zwanych czynnikami Nod, stanowiących składnik aktywny preparatu stymulującego wzrost roślin uprawnych.

W konferencji udział wzięli: Rektor UMCS – prof. dr hab. Radosław Dobrowolski, Prezes Zarządu INTERMAG sp. z.o.o. z Olkusza – Hubert Kardasz, Dyrektor Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach – prof. Wiesław Oleszek, Prorektor UMCS ds. rozwoju i współpracy z gospodarką – prof. Zbigniew Pastuszak, Dyrektor Centrum Transferu Wiedzy i Technologii UMCS – Anna Grzegorczyk, Krzysztof Ambroziak – Dyrektor Działu Badań i Rozwoju Intermag, prof. Anna Jarosz-Wilkołazka – Dyrektor Instytutu Nauk Biologicznych i prof. Jerzy Wielbo – pracownik naukowy Instytutu Nauk Biologicznych.

Rozpoczynając konferencję, rektor UMCS prof. Radosław Dobrowolski powiedział:

– Chcę podziękować prezesowi Hubertowi Kardaszowi za to, że firma Intermag podjęła się komercjalizacji tych czterech wynalazków. Staramy się dynamizować naszą współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym. W dotychczasowej historii UMCS-u to pierwsza tak duża komercjalizacja.

Prezes Zarządu INTERMAG sp. z.o.o. z Olkusza Hubert Kardasz tak skomentował zawieraną umowę:  

– Przede wszystkim chciałem serdecznie podziękować naszym partnerom – UMCS-owi i Instytutowi Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław za zaufanie, jakim obdarzyli firmę INTERMAG. Rozmowy dotyczące komercjalizacji tego produktu trwają od dwóch lat. Mamy bardzo dobre kontakty z pracownikami Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej i widzimy bardzo duży potencjał w komercjalizacji tego produktu. Sami go przetestowaliśmy i potwierdziliśmy jego dużą efektywność. Jest to bardzo innowacyjne podejście do rolnictwa, wpisujące się w nowe trendy, takie jak Zielony Ład czy rolnictwo ekologiczne.

Następnie głos zabrał prof. Wiesław Oleszek – Dyrektor Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, który mówił o tym, dlaczego IUNG podejmuje tego typu badania:

– Zainteresowanie naszej jednostki uprawą roślin bobowatych jest ogromne, ponieważ posiadają one wartość strategiczną. Produkcja zwierzęca polegająca na produkcji białka jest uzależniona od dostaw soi. Rynek globalny jest w tej kwestii dynamiczny – zatem polskie instytucje robią wszystko, by możliwie uniezależnić się od importu soi. Jest to trudny proces ze względu na warunki cieplne i wodne, które należy zapewnić roślinom bobowatym. Powierzchnia ich upraw jest znikoma – w skali globalnej wynosi zaledwie 0,4%. W tej sytuacji musimy podejmować działania by podnieść wydajność z hektara, albo skorzystać z innego sposobu – np. wykorzystywać omawiane dzisiaj metody wspomagania wzrostu tych roślin. Najlepiej wyhodować rodzaje odporne na różne, zmienne warunki klimatyczne.

Prof. Zbigniew Pastuszak – Prorektor UMCS ds. rozwoju i współpracy z gospodarką oraz Anna Grzegorczyk – Dyrektor Centrum Transferu Wiedzy i Technologii UMCS opowiedzieli o tym, jak wygląda proces komercjalizacji:

 – Zadaniem komercjalizacji jest, aby przełożyć badania naukowców na praktykę. Naukowcy mają pomysły, a uniwersytet dysponuje rozwiniętą strukturą administracyjną, która ma się przyczyniać do tego, aby te pomysły znalazły nabywców, a proces wyszukiwania nabywców i przełożenia pomysłów naukowców na umowę i dalszą współpracę przebiegał sprawnie. W naszym Uniwersytecie organizacją procesu komercjalizacji zajmuje się specjalnie do tego celu powołane Centrum Transferu Wiedzy i Technologii– opowiadał prof. Zbigniew Pastuszak.

– Centrum Transferu Wiedzy i Technologii to jednostka, która ma pomóc połączyć dwa światy: nauki oraz biznesu, a efektem mają być produkty wdrożone na rynek. Bardzo się cieszę, że udało się pozyskać przedsiębiorcę zainteresowanego komercjalizacją bionawozu. To jest pierwszy duży sukces w tym roku, ale planujemy też kolejne wdrożenia, nie tylko w naukach ścisłych i przyrodniczych, ale również humanistycznych i społecznych – uzupełniła Anna Grzegorczyk.

Komercjalizacji preparatów opartych na „czynnikach Nod” podjęła się polska firma Intermag specjalizująca się w rozwoju i produkcji nowoczesnych preparatów dla rolnictwa i ogrodnictwa oraz produktów prozdrowotnych dla zwierząt.

– Firma Intermag posiada Dział Badań i Rozwoju, który składa się z ponad 20 osób. Sami realizujemy szereg projektów badawczych zarówno współfinansowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, jak i takich, które są współfinansowane bezpośrednio przez Komisję Europejską. Samodzielnie szukamy ciekawych rozwiązań, natomiast intersujące też są dla nas rozwiązania, które zostały opracowane przez naukowców. Zaczynamy tak naprawdę naszą współpracę i liczymy na dalszy rozwój tego produktu w zakresie innych upraw. Widzimy duży potencjał i jesteśmy ciekawi, jak ta współpraca dalej będzie się rozwijała – tłumaczył Krzysztof Ambroziak – Dyrektor Działu Badań i Rozwoju INTERMAG.

Na koniec spotkania głos zabrali naukowcy z Instytutu Nauk Biologicznych.

– Naukowcy biorący od wielu lat udział w badaniach są bardzo ważnym elementem tego sukcesu. Cieszy fakt, że prace związane z tą tematyką, które są prowadzone w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS, znalazły praktyczne zastosowanie. Dziękuję naukowcom za rozwijanie pasji oraz odwagę pokazywania swoich wyników. Pragnę również podziękować przedsiębiorcom za zaangażowanie się w nasze badania – powiedziała prof. Anna Jarosz-Wilkołazka.

Na czym polega trudność i nowość wynalazku, jakim jest bionawóz? Wyjaśnił to prof. Jerzy Wielbo:

– Nowość polegała na zmianie sposobu myślenia o tym, jakie bionawozy powinniśmy stosować dla roślin bobowatych, ponieważ tradycyjnie i od dziesięcioleci stosuje się bionawozy oparte na żywych komórkach bakteryjnych, które sprawdzają się w bardzo wielu przypadkach. Natomiast, po pierwsze, jest dość trudno je stosować z racji tego, że mikroorganizmy muszą dotrzeć do gleby, do roślin w formie żywej. Po drugie, trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że na glebach uprawia się liczne rośliny bobowate regularnie albo występują one w szacie roślinnej jako chwasty i to pociąga za sobą obecność mikroorganizmów, które mogą z takimi roślinami mieć problem polegający na tym, że zazwyczaj bakterie, które są obecne w glebie i wchodzą w symbiozę z roślinami bobowatymi, niespecjalnie wiążą azot atmosferyczny. Wiele lat próbowaliśmy wyizolować bardzo efektywne szczepy, ale potem stosowanie ich w warunkach praktycznych niosło za sobą niezbyt dobre rezultaty. Tu pojawił się pomysł, że może powinniśmy trochę zmienić system i sprawić, żeby rośliny mogły produkować więcej organów, które mogą być zasiedlone przez bakterie. Jeśli tych miejsc, które są możliwe do skolonizowania przez bakterie będzie więcej, to roślina na tym skorzysta. I tego tak naprawdę dotyczą nasze różne wynalazki. To są substancje aktywne zawarte w biopreparatach, które Intermag ma zamiar produkować i wprowadzać na rynek. To są pewne substancje tworzone przez komórki bakteryjne, które są hodowane w warunkach laboratoryjnych. Potem te substancje są ekstrahowane z takich hodowli i podawane roślinom w formie preparatu. I te substancje, tzw. czynniki Nod, powodują, że na korzeniach roślin powstaje więcej specjalnych organów, które nazywają się brodawkami korzeniowymi. To te organy są zakażane przez symbiotyczne rhizobia i jeżeli powstanie ich na korzeniach więcej, to rośliny zostaną zasiedlone przez większą liczbę komórek bakteryjnych, co poskutkuje większą ilością zredukowanego azotu atmosferycznego, który zostanie dostarczony roślinom.

Komercjalizacja patentów naukowców z UMCS, której dotyczyła konferencja, jest dotychczas największą na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Ponadto uczenia posiada blisko 90 wynalazków, patentów, znajdujących się na różnym etapie wdrażania, co stanowi dużą liczbę możliwości komercjalizacyjnych.

Fot. B. Proll

    Aktualności

    Autor
    Agnieszka Stańczak
    Data dodania
    31 maja 2021