Monitoring skażenia promieniotwórczego w Lublinie

Ukraińska agencja atomowa i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowały w piątek, że odnotowują wzrost poziomu promieniowania z terenu nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu. W takiej sytuacji zamiast panikować, najlepiej poszukać wiarygodnych źródłeł informacji.

Na dachu budynku Instytutu Fizyki UMCS zainstalowane są detektory układu monitorującego wysokoenergetyczne promieniowanie przenikające nas i nasze otoczenie. Rejestrują one promieniowanie gamma oraz promieniowanie kosmiczne docierające do detektorów stacji pomiarowej – monitora radioaktywności (link). Zasięg promieniowania gamma w powietrzu wynosi do kilkuset metrów, do monitora dociera więc promieniowanie nawet z dużej odległości. W normalnych warunkach pochodzi ono ze źródeł naturalnie występujących na Ziemi. W wyniku procesów naturalnych, jak również działalności człowieka, unoszą się one w powietrzu, np. w pyłach i dymach lub znajdują się w glebie i materiałach dachów i ścian budynków.

Całkowite natężenie naturalnego promieniowania gamma i kosmicznego nie jest stałe, lecz zależy od warunków atmosferycznych  (zmienia się nawet o kilkadziesiąt procent). Porównanie natężenia z danymi pogodowymi pochodzącymi z połączonej z monitorem stacji meteorologicznej pozwala zauważyć zależności od ciśnienia i temperatury powietrza, a przede wszystkim od opadów deszczu. Na podstawie energii promieniowania oprogramowanie monitora pozwala określić jakie są jego źródła, co z kolei umożliwia wywnioskowanie skąd one pochodzą.

Jednak głównym zadaniem monitora radioaktywności jest ostrzeganie przed niepokojąco wysokimi wzrostami natężenia promieniowania. Podczas ewolucji nasze organizmy przystosowały się do opisanego powyżej promieniowania źródeł naturalnych i nie ma ono negatywnego skutku dla zdrowia. Jednak gdy poziom promieniowania rośnie, wzrasta ryzyko zachorowania, szczególnie w przypadku pochłonięcia jego źródeł (izotopów promieniotwórczych).

Dzięki ostrzeżeniom publikowanym na stronie www radioaktywnosc.umcs.pl można tego uniknąć, np. pozostając w domu do czasu spadku natężenia promieniowania. Dodatkowo identyfikacja źródeł promieniowania na podstawie jego energii pozwala rozpoznać obecność charakterystycznych izotopów, które powstają w rdzeniu reaktora jądrowego lub podczas wybuchu bomby jądrowej. W przypadku ich wykrycia możemy przypuszczać, że wzrost poziomu promieniowania jest skutkiem wypadku jądrowego, np. awarii elektrowni jądrowej.

Pomiary wykonywane są automatycznie i publikowane co godzinę bez ingerencji człowieka, a zatem odwiedzający stronę www.radioaktywnosc.umcs.pl mają dostęp do obiektywnych i aktualnych informacji o poziomie promieniowania.

Autorem tekstu jest dr hab. Radosław Zaleski.

źródło: Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki

    Wszystkie aktualności

    Data dodania
    2 marca 2022