Archiwum i Muzeum UMCS

Nieżyjący od dwudziestu lat matematyk był zatrudniony w naszej Uczelni w latach 1945-1946. Warunki materialne zmusiły go do wyjazdu z Lublina do Torunia, gdzie powstająca nowa uczelnia oferowała kadrze profesorskiej nie tylko pracę, ale też godziwe mieszkania. Opuszczając nasz uniwersytet, zabrał ze sobą jego cząstkę w postaci uwiecznionych przez siebie ludzi i sytuacji.

Wszystkie rysunki (15) powstały we wrześniu 1946 r. i do dzisiaj pozostawały w rodzinie Jeśmanowiczów, tworząc w salonie rodzinnym swoistą galerię sztuki. Przez wiele lat po śmierci ich twórcy opiekowała się nimi żona, a następnie syn Rościsław (urodzony zresztą w Lublinie) z żoną Darią. Chociaż zatrzymani w rysunkach ludzie oraz konkretne sceny z życia UMCS niewiele już mówiły spadkobiercom, to przez pamięć dla wspomnień Ojca nadal zajmowały honorowe miejsce na ścianie salonu.

Dziś wróciły do Lublina, do ludzi, miejsc i sytuacji, które były inspiracją dla ich Twórcy. Na 15 rysunkach uwieczniono ponad 70 osób, od rektora H. Raabego, „budującego” UMCS wraz z sekretarzem T. Dowjatem, poprzez kadrę profesorką, średni personel naukowy i administracyjny Uczelni, do obsługi (kierowca, woźny) włącznie. Przedstawiają niektóre wydarzenia uczelniane, na przykład starania o księgozbiór naukowy (karykatura: Jego ekscelencja Gajek jedzie do Szczecina), zmiana dziekana na Wydziale (karykatura: Metamorfozy na Wydziale Rolnym), sesja egzaminacyjna (karykatura: Zamęczanie studentów na Wydziale Rolnym), powstawanie organizacji studenckich (karykatura: Werbowanie członków do kaczego klubu), wreszcie niektóre przedsięwzięcia naukowe (karykatura: Badania antropologiczne, w której uwieczniono rodzinę profesora J. Mydlarskiego, łącznie 6 osób). Należy dodać, że wszystkie tytuły zostały nadane przez Autora, co stanowi dodatkowy atut dzieł.

Karykatury zostaną zaprezentowane w dniu inauguracji roku akademickiego 23 października 2010 r. Następnie, po kilkumiesięcznej konserwacji, będą przechowywane w Archiwum UMCS.

---