Przestrzeń Nocy Kultury

Mariusz Piotrowski (Katedra Metod Badania Kultury, Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, Uniwersytet Warszawski)

Abstrakt

Noc Kultury jest wydarzeniem zakorzenionym w krajobrazie Lublina. Artykuł prezentuje wyniki badań programów festiwalu w celu określenia jego wzorca przestrzennego. Analizowane są strategie organizatora dotyczące wyboru miejsc, otoczenia, w którym toczy się wydarzenie, oraz dostępności przestrzennej festiwalu. Badania zostały zrealizowane przy użyciu autorskiej koncepcji emergentnych poziomów przestrzeni społecznych i odpowiadających jej technik badawczych. Analiza przestrzeni, krajobrazu i miejsca jest całościową hierarchiczną triadą, pozwalającą na odczytanie wzorów przestrzennych obszarów, w których toczą się działania społeczne.

Słowa kluczowe: przestrzeń, krajobraz, miejsce, dostępność, infrastruktura żywej kultury, stwarzanie swojskości

 

Wprowadzenie

W tym artykule stawiam sobie dwa cele: praktyczny i teoretyczny. Cel praktyczny stanowi opis Nocy Kultury poprzez identyfikację wzorów przestrzennych festiwalu. Analizuję utrwalanie wzorów w przestrzeni miejskiej, czyli proces instytucjonalizacji, który miał miejsce w latach 2007–2019. Wychodząc od pytań: gdzie w mieście odbywały się wydarzenia festiwalu i jakiego rodzaju infrastruktura im towarzyszyła, przedstawiam, w jaki sposób Noc Kultury wpisuje się krajobraz Lublina. W tej części próbuję odpowiedzieć na pytanie: z jakiego rodzaju miejskim wydarzeniem mamy do czynienia, czy jest ono scentralizowane, czy też rozproszone. W konsekwencji usiłuję rozstrzygnąć, który z tych modeli jest bardziej korzystny dla festiwalu. Natomiast cel teoretyczny służy uporządkowaniu refleksji naukowej dotyczącej badań nad przestrzenią, z której wynikają zastosowane operacjonalizacje pojęć w części analiz empirycznych.

Odpowiadając na pytanie: gdzie odbywa się festiwal, formułuję wnioski i interpretacje, bazuję tylko na analizowanym materiale empirycznym, czyli ogólnodostępnych programach festiwalu Noc Kultury. Ramą porządkującą myślenie o zjawiskach kultury jest koncepcja żywej kultury[1]. Z niej też wynika prezentowane przeze mnie podejście wobec działań kulturalno-animacyjnych. Zakłada ono, że skutecznym działaniem jest takie, które bazuje na dostrzeżeniu deficytów lokalnych społeczności oraz dąży do długotrwałej zmiany. Skupiam się zatem na zdiagnozowaniu zasobów środowiskowych oraz działań podejmowanych przez różnorodne podmioty wobec tego/tych środowisk. Przeprowadzone przeze mnie analizy mają zatem za zadanie określić, co jest zasobem i w jaki sposób został on wykorzystany. W tym sensie pytanie o centralizację i rozproszenie wydarzeń nabrało szczególnego znaczenia, gdyż wartościujący charakter tych pojęć (centralizacja – niekorzystna, rozproszenie – korzystne) zostało poszerzone pytaniem o fundamenty, czyli infrastrukturę kulturową, która pozwalała projektować kolejne edycje festiwalu. Dopiero wydarzenia i okoliczna infrastruktura są zasobami, które poprzez utrwalenie w świadomości odbiorców mogą stać się elementem skutecznej animacji.

W toku zbierania informacji pewna deklarowana oczywistość, że festiwal miejski odbywa się na Starym Mieście, przeszła z bycia traktowaną jako naczelna intencja organizatorów, do obszaru negocjowanego z różnorodnymi decydentami. Choć Stare Miasto jako przestrzeń organizacyjna jest obecne w oficjalnych materiałach festiwalowych[2], to w dokumentach strategicznych[3] centrum kulturowe znacząco poszerza się o inne dzielnice. Z programów festiwalu wynika, że tylko połowa wydarzeń miała miejsce na Starym Mieście. Festiwal wytwarzał zatem własne centrum kulturowe. Wynikać to może z różnych oczekiwań co do obszaru, w którym organizowane były wydarzenia[4]. Formułowane oczekiwania, że festiwal powinien wyjść poza centrum, w praktyce nie przechodziły w opinii organizatora testu z publicznością. Festiwal nie zakorzenił się poza Starym Miastem i Śródmieściem. Miejskość festiwalu traktowana jako związanie go z centrum miasta, była punktem wyjścia i dojścia do ostatnich edycji Nocy Kultury.

W trakcie analiz i powstawania artykułu uwidaczniał się spór o formułę i jego miejsce w mieście. Przeprowadzone analizy mogą być zatem wskazówką, jakie elementy są niezbędne, żeby móc w ogóle myśleć o przenoszeniu festiwalu na inne tereny miejskie. Tekst ten może być też dla organizatorów argumentem w dyskusjach z decydentami, dlaczego proste przeniesienie formuły poza centrum nie jest możliwe.

Punktem wyjścia prezentacji wyników jest opis metodologii badań przestrzeni społecznych, która zakłada emergentny charakter zjawisk odnoszonych do praktyk zlokalizowanych w konkretnym miejscu i czasie. Rozważam ontologiczną triadę: przestrzeń – krajobraz – miejsce jako hierarchiczny system organizacji przestrzeni społecznych, oraz odpowiadający im epistemologiczny obszar badań, który umożliwia identyfikację wzorów przestrzennych. Zgodnie z postulowanym modelem formułowanie sądów o: 1) przestrzeni jest możliwe przez badanie dostępności; 2) krajobrazie – przez ocenę jego walorów, a także rozmieszczenie obiektów w przestrzeni, w tym określenie systemów klasyfikacji tych obiektów; 3) miejscach – przez analizę procesów stwarzania swojskości. Te trzy poziomy stanowią kulisy relacji mających miejsce w przestrzeni społecznej. Taki sposób badań może zostać zastosowany do analiz statycznych terenów (region, miasto/wieś, dom kultury), ale także dynamicznych wydarzeń. Prezentowane wyniki dotyczą właśnie dynamicznego wydarzenia, czyli corocznego festiwalu miejskiego.

Badanie nie rozstrzyga, kto odpowiada za kształt festiwalu. Pole organizacyjne i sieć powiązań różnorodnych podmiotów biorących udział w Nocy Kultury można byłoby odtworzyć np. przy użyciu analiz nowego instytucjonalizmu[5]. W tym artykule zakładam, że to organizatorzy i realizatorzy sformułowali wspólny komunikat (program Nocy), którego treść można odczytać poprzez analizę terenu. Mimo że koordynacja całości działań w mieście leży w gestii organizatora, to za treść i formę poszczególnych wydarzeń odpowiadają realizatorzy. Dopiero wraz z rozpoczęciem festiwalu stają się oni w pełni gospodarzami. Oznacza to, że akceptując warunki organizatora, przyjmują część sprawczości. Udział organizatorów i realizatorów, którzy są najważniejszymi aktorami odpowiadającymi za krajobraz festiwalu, na różnych etapach realizacji festiwalu jest zmienny. Na etapie planowania dominuje organizator, lecz z punktu widzenia publiczności jego udział maleje im bliżej do samego wydarzenia. Jednakże specyfika Nocy Kultury przejawia się między innymi tym, że organizator jest także realizatorem, który przygotowuje część wydarzeń. Naczelnym pytaniem w badaniu pozostaje – gdzie odbywa się festiwal, a nie kto realizuje wydarzenia.

Analizując programy festiwalu, które są przygotowywane przed samym wydarzeniem, przyjmuję założenie, że władza organizatora nad formułą nie jest omnipotentna. Ostateczny kształt festiwalu to wynik negocjacji organizatorów i realizatorów. Dysponując wiedzą o przestrzeni, lokalnej specyfice, podejmują oni decyzje o działaniu, czyli tworzą dlań wzorzec przestrzenny. Może być on jednak różny od wzoru praktykowanego, czyli rzeczywiście przestrzeganego, który tworzy się w relacji z odbiorcami. Proces tworzenia wzorca jest przyczynkiem do instytucjonalizacji festiwalu w przestrzeni miejskiej. Poszukiwanie wzorów ma na celu znalezienie elementów regulujących rytm festiwalu jako działania zorganizowanego, działania kulturalnego.

Wzory przestrzenne, jako formy utrwalone, są to takie sposoby organizacji przestrzeni fizycznej, krajobrazów i miejsc, mogące zostać zidentyfikowane w toku procesu analitycznego i którym można nadać sens. Oznacza to, że analizowane i wyjaśniane będą te praktyki kulturowe twórców, które miały miejsce w czasie festiwalu. Tak krótka perspektywa czasu nie uwzględnia tego, że część podmiotów, biorących udział w Nocy Kultury, działa cały rok. Zatem miejsca ich działań są trwale obecne w krajobrazie miejskim. Jednak krajobraz festiwalu układa się dynamicznie w zależności np. od liczby realizatorów biorących udział w wydarzeniu, gdyż zmieniają się miejsca, w których się on odbywa. Proces identyfikacji ulotnych układów przestrzennych pozwala zatem na odczytanie potencjalnych znaczeń Nocy, które są powiązane z charakterem krajobrazu miejskiego i poszczególnych miejsc. Dostępny materiał archiwalny pozwalał jedynie zidentyfikować plany organizatora (czyli Warsztatów Kultury w Lublinie) i samych realizatorów, nie zaś realne wykonania.

Przyjmuję założenie, że najskuteczniejszymi metodami tworzenia przestrzennej tożsamości festiwalu będą strategie utrwalania i zagęszczania. Choć kwestia intencji nadawcy i odczuć odbiorców może całkowicie zmieniać mapę wydarzeń, istotnych dla poszczególnych odbiorców i organizatorów, to taka intencja nie jest widoczna w sposobie wyeksponowania ich w programach festiwalu. Każde wydarzenie posiada w harmonogramie taką samą wartość, różnicowaną jedynie czasem i miejscem, w którym się ono odbywa.

Przestrzeń, krajobraz, miejsce

Najpierw rozstrzygnijmy kilka kwestii definicyjnych. Dotyczą one pojęć: przestrzeń, krajobraz i miejsce. Ich określenie jest niezbędne, aby zrozumieć ontologiczne i epistemologiczne dylematy badań kultury, a szczególnie pytania: gdzie mają miejsce praktyki kulturowe. Bez tego nie jest możliwe wskazanie właściwych technik badawczych, których użycie pozwala na identyfikację wzorów przestrzennych owych praktyk. W takim ujęciu relacji, miasto i festiwal będą formami, przyjmującymi stosunki społeczne organizowane w przestrzeni, krajobrazach i miejscach.

Z punktu widzenia tematyki artykułu pierwotnym pojęciem jest przestrzeń. Definiuję ją jako zbiór elementów możliwych do jednoznacznego zlokalizowania. Przestrzeń kulturowa jest podzbiorem ogólnej kategorii „przestrzeń”. Stanowi ona zbiór elementów kulturowych, których uporządkowanie można odczytać dzięki koncepcjom zawartym w naukach o kulturze, antropologii, socjologii. Przestrzeń ujmowana jako zbiór składa się z elementów mierzalnych, mieszczących się w przedziale wielkości pomiarowych pomiędzy 10-12 m (wielkość atomu) do 1024 m (wielkość galaktyki)[6]. Oznacza to, że posiada ona właściwości fizyczne, a zatem pomiary odnoszące się do niej mogą być realizowane na skalach ilościowych. Oczywiście może ona istnieć bez udziału obserwatora, czyli obiektywnie. Gdy przestrzeń zostaje poddana działalności ludzkiej, indywidualnej lub zbiorowej, pojawiają się procesy jej percepcji, bądź jej fizycznego, materialnego przekształcania. Wówczas można już mówić o subiektywnych miejscach lub intersubiektywnych krajobrazach. Zachowują one swój materialny wymiar, jednak opis nie jest już obiektywny. Chociaż owe krajobrazy i miejsca istnieją w przestrzeni fizycznej, to ich opis wychodzi poza materialne cechy, dotyczy wartości, znaczeń, procesów wartościowania czy np. schematów klasyfikowania. Taka definicja respektuje wyraźną dziedzinową dystynkcję nauk, bowiem najbardziej pogłębioną refleksję o przestrzeni znajdziemy w naukach ścisłych, przyrodniczych i matematyce, natomiast wiedzę o miejscach i krajobrazach – w naukach społecznych i humanistycznych. Kiedy jednak mowa o przestrzeni zmodyfikowanej przez działalność człowieka (i nie chodzi mi tylko o naznaczanie emocjonalne jakiegoś elementu przestrzeni lub też zmienne klasyfikacje obiektów się w niej znajdujących), wtedy potrzebne są próby łączenia podejść z różnych dyscyplin naukowych. Potrzeba interdyscyplinarnych czy transdyscyplinarnych ujęć problematyki przestrzeni pojawia się w geografii społecznej, geografii humanistycznej lub w socjologii przestrzeni. Warto jednak, by badacz kultury, poszukując inspiracji, zdawał sobie sprawę, że sednem jego problemu jest relacja między przestrzenią, krajobrazem i miejscem.

Przestrzeń jest pojęciem, które towarzyszy ludzkiemu poznaniu od czasu starożytnej Grecji. Historię tego pojęcia w filozofii dokładnie prezentuje Edward S. Casey. Wskazuje, że pierwsza wzmianka o przestrzeni pochodzi od Archytasa z Tarentu. Jest ona zbiornikiem, dzięki któremu może istnieć cokolwiek. Arystoteles używa przestrzeni w swojej Fizyce jako ogólnej kategorii, dzięki której możliwy jest ruch[7]. To właśnie dzięki ruchowi przestrzeń istnieje. Dyskusja o charakterze przestrzeni absolutnej bądź relacyjnej towarzyszyła rozwojowi nowożytnej nauki. Własne argumenty na temat, by tak rzec, jej natury przedstawiali: Kartezjusz, Isaac Newton, Gotfried W. Leibniz. O możliwości istnienia przestrzeni absolutnej mówi już tylko matematyka, przyjmując założenie o istnieniu zbioru pustego. W historycznych koncepcjach przestrzeń traktowana jako zbiór elementów otrzymywała przymiotnik w zależności od tego, jakie elementy miała zawierać. Wraz z ukonstytuowaniem się nauk empirycznych problematykę przestrzeni uznano za rozstrzygniętą, a od pojawienia się ogólnej teorii względności jej idea jest nierozerwalnie związana z czasem i ruchem [8] . Nauki przyrodnicze, w tym geografia, przyjęły to założenie i poświęciły się realizacji badań empirycznych.

Nauki społeczne i humanistyczne dyskusję i badania przestrzeni toczą wedle różnych konceptów, w zależności od celów badawczych[9]. Refleksja filozoficzna problematyzowała pojęcie przestrzeni przez przyjęcie perspektywy obserwatora, czyli ludzkiej podmiotowości i percepcji[10]. W geografii taka perspektywa ujawniła się w latach 70. XX wieku. Jednym z jej najbardziej znanych przedstawicieli, zainspirowanych Heideggerowską fenomenologią, jest geograf Yi-Fu Tuan[11]. Pojawienie się nurtu geografii humanistycznej skierowało zainteresowania geografów również ku socjologii i antropologii.

Nowożytne nauki społeczne początkowo interesowały się przestrzenią marginalnie. Przestrzeń pojawiała się u Émile’a Durkheima. Wyraźniej zafunkcjonowała u Georga Simmla[12], jednak dopiero szkoła chicagowska (Robert E. Park studiował u G. Simmla) przestała traktować ją jako tło (lub jako Simmlowską formę), ale jako fundament rozważań[13]. Warto też wspomnieć o rozumieniu przestrzeni w ujęciu Floriana Znanieckiego. Jego koncepcja łączyła przestrzeń z obszarem analiz kulturowych. Podstawowe było dlań odróżnienie przestrzeni fizycznej od przestrzeni w znaczeniu społecznym, którą nazwał wartością przestrzenną[14]. Według F. Znanieckiego przestrzeń można badać tak jak inne obiekty kultury, czyli tak, jak jawi się ona jej odbiorcom. Chociaż refleksja o przestrzeni w polskiej socjologii pojawiała się także np. u Józefa Chałasińskiego[15] i Stanisława Ossowskiego[16], to najmocniej zaznaczył się wpływ Aleksandra Wallisa, który przestrzeń społeczną określał przez funkcje użytkowania i możliwości kształtowania przez zbiorowość[17]. Z kolei dla Bohdana Jałowieckiego przestrzeń traci przymiotnik „społeczna” i staje się zwyczajnie obszarem, który pełni funkcje[18]. O pułapkach łączenia w opisie społecznych znaczeń i obiektywnego charakteru zjawisk niech zaświadczy cytat: „Każdy fragment przestrzeni jest czyjąś własnością w sensie prawnym”[19]. Co jest nieprawdą, jeśli pomyślimy choćby o wodach międzynarodowych i kosmosie, które mogą stać się własnością w ściśle określonych warunkach. Tradycja omijania przymiotnika jest obecna np. u Michela de Certeau, który twierdzi, że przestrzeń to praktykowane miejsce lub też krzyżowanie ciał w ruchu[20]. Jest ona wytworzona, czyli jest pochodną dyskursu, wytworzonego w toku historii i rozmaitych stosunków społecznych. Pierwotny, opisowy charakter pojęcia jest zawłaszczany przez społeczno-kulturowe akty definiowania. Zaś akt percepcji, czy też odbioru, różnorodnymi zmysłami staje się aktem konstytuującym rzeczywistość, jak np. w ujęciu Edwarda T. Halla[21]. W naukach społecznych i naukach o kulturze pojawiło się wiele pojęć i koncepcji wytwarzania przestrzeni, których nie zdołam tu wszakże dokładnie omówić.

Z jednej strony uważam, że respektowanie pojęcia przestrzeni społecznej rozwiązałoby problem braku precyzji, który skutkuje barierami w międzydziedzinowym dialogu. Dla przykładu przyjęcie, że przestrzeń należy badać jako tekst, zatraca jej właściwości geometryczne. Badaczowi umyka wówczas prosty fakt, że przestrzeń zwyczajnie można i należy mierzyć przy użyciu np. metrówki. Dla badaczy szukających inspiracji u teoretyków, takich jak Henri Lefebvre czy David Harvey, przestrzeń jest niemal wyłącznie heteroteliczna[22]. Zanikają jej autoteliczne właściwości. Z drugiej strony w tym artykule odrzucam możliwość społecznego wytwarzania przestrzeni, gdyż jedyne działania, które mogą zostać wobec niej podjęte, to jej przetwarzanie – albo przez działania fizyczne, albo przez społeczne procesy nadawania znaczeń i wartości[23]. Sądzę zatem, że społecznie wytwarzać można przestrzeń społeczną, kulturową, ekologiczną, czyli przestrzenie niefizyczne. Niemniej, mimo wątpliwych podejść teoretycznych warto doceniać tzw. zwrot przestrzenny we współczesnych badaniach społecznych i geograficznych[24]. Szeroki przegląd dyskusji nad przestrzenią w geografii prezentuje Andrzej Lisowski[25]. W socjologii przestrzeni zaś coraz wyraźniejsza jest tendencja do takiej refleksji, która wychodzi poza socjologię miasta[26].

Dla mojej analizy ważny jest materialny (fizyczny) charakter przestrzeni ujętej jako zbiór elementów, które można zlokalizować, czyli określić ich adres. Takie podejście można określić jako relatywistyczne – nie może istnieć przestrzeń bez obiektów (lub sił), tak jak zakłada perspektywa absolutystyczna. Przestrzeń społeczna będzie zatem zbiorem wszystkich miejsc, w których mogą nastąpić relacje społeczne[27]. Badanie przestrzeni społecznej to identyfikacja i wyjaśnienie sposobów organizacji stosunków społecznych – czyli układów społecznych przejawiających się w sposobach organizacji przestrzeni. Bliskość funkcji wiąże się zatem bliskością obiektów kultury (jej infrastruktury). Takie ujęcie stoi w opozycji do koncepcji fenomenologicznych w analizach przestrzeni, które, według mnie, wprowadzają jedynie pojęciowy zamęt[28]. Z tych pojęciowych i terminologicznych uzgodnień wynika, że badanie przestrzeni społecznej jest badaniem dostępności – czyli określaniem, gdzie potencjalnie mogą odbywać się praktyki społeczne. To rozróżnienie jest istotne – bo nie oznacza to, że bada się określone przejawy praktyk, ale właśnie możliwości ich zaistnienia w zależności od tego, gdzie zgodnie z założonym modelem będą one dominujące lub znaczące.

Z zaproponowanego sposobu zdefiniowania przestrzeni wynika, że pojęcia krajobrazu i miejsca będą związane z percepcją przestrzeni przez ludzi. Zacznę od definicji krajobrazu jako poziomu pośredniczącego w relacji przestrzeń–miejsce. Szeroki przegląd koncepcji krajobrazu znaleźć można u Urszuli Mygi-Piątek[29]. Proponuje ona definicję, która ma integrować różne nurty:

Krajobraz kulturowy to historycznie ukształtowany fragment przestrzeni geograficznej, powstały w wyniku zespolenia oddziaływań środowiskowych i kulturowych, tworzący specyficzną strukturę, objawiającą się regionalną odrębnością postrzegana, jako swoista fizjonomia[30].

Rozkład akcentów wskazuje na czas, lokalizację i percepcję. Właśnie z tej ostatniej kwestii, czyli percepcji, wyrasta nurt badań nad waloryzacją krajobrazu. W swoich analizach przyjmuję jednak najbardziej klasyczny model myślenia o krajobrazie jako określonej całości obejmującej elementy zarówno społeczne, jak i naturalne. Można zauważyć, że w świetle koncepcji żywej kultury Barbary Fatygi takie rozróżnienie nie ma operacyjnego znaczenia, bowiem przestrzeń winna być badana zarówno w swoim „naturalnym”, jak i socjokulturowym wymiarze, właśnie jako element żywej kultury, tworzonej zawsze przez określone jednostki i grupy[31]. Według mnie pokrywa się to z koncepcją przestrzeni kulturowej, kontrastowanej z krajobrazem kulturowym. W pierwszym wypadku opis obiektów zlokalizowanych może opierać się na klasyfikacji elementów kulturowych, w drugim zaś potrzebny byłby system ocen wartościujących. Mimo że w literaturze przedmiotu istnieje silna pokusa interpretowania krajobrazu w kategoriach „tekstu” (np. ze względu na jego czytelność)[32] czy „spektaklu” (efemeryczność)[33], to zebrany materiał analizuję poniżej, skupiając się na zewnętrznym, geometrycznym opisie krajobrazu Nocy Kultury. Odpowiedź na pytanie o jego znaczenie niepomiernie rozszerzałaby i badania, i ten tekst.

Istnieje wyraźny konflikt w podejściu do badań krajobrazu, który trzeba tu rozstrzygnąć. Jest to spór nie tyle epistemologiczny, ile ontologiczny pomiędzy esencjonalizmem a antyesencjonalizmem. Z jednej strony więc badanie krajobrazu wymaga zgłębienia genius loci[34], z drugiej – można otworzyć „czarną skrzynkę”, przywołując kategorię Bruno Latoura[35]. Chociaż genius loci literalnie tłumaczone dotyczy znaczeń, jakie emanują z miejsc, to wartości im przypisywane wynikają z m.in. estetyki i architektury. Zatem genius loci będzie wiązało się z krajobrazem, a nie ze znaczeniami, które są przypisywane miejscom. Analogicznie poszukiwanie związków między aktantami ludzkimi (mieszkańcami), pozaludzkimi (architekturą, techniką), tak jak przebiega w koncepcji B. Latoura, w mojej refleksji dotyczy poziomu krajobrazu. Badania Marii Lewickiej i innych wskazują, że o postrzeganiu miejsca (czyli w moim badaniu – krajobrazu) decyduje esencja (genius loci), a nie jego konkretne elementy[36]. Nie jest to jednak badanie reprezentatywne, dostarczające rozstrzygnięcia problemu, a tym bardziej nie neguje ono potrzeby dalszego wglądu w specyfikę miast i miejsc[37]. Według mnie w badaniu opartym na danych przestrzennych oraz metodach kartograficznych przyjęcie esencji miejsca jako wyjaśnienia zjawisk jest ucieczką przed wyjaśnieniem. Wyjaśnienie specyfiki powinno się odbywać przez identyfikację wielorakich aktorów i sieci ich powiązań. Z tym że w tym momencie aktorami są także obiekty przestrzenne, techniki i jej wytwory[38]. Pojęcie krajobrazu wprowadza zatem złożone zagadnienia, warunkowanej kulturowo, ludzkiej percepcji do refleksji na temat przestrzeni.

Najbardziej intymną i fragmentaryczną częścią przestrzeni jest miejsce. Stanowi ono najniższy poziom istniejących zjawisk przestrzennych i najmniejszy obiekt analizy. Yi-Fu Tuan wskazuje, że przestrzeń jest dzika, niezbadana, natomiast miejsce jest jej przeciwieństwem – jest przestrzenią oswojoną[39]. Idąc tym tropem, można zauważyć, że to część przestrzeni najmocniej związana z ludzkim działaniem. Wedle koncepcji emergentności poziomów miejsce znajduje się u podstaw wszystkich procesów społecznych zachodzących w przestrzeni. Konfiguracje miejsc tworzą krajobrazy, a obie kategorie są zakorzenione w przestrzeni, ale to opis miejsc umożliwia de facto określenie działań podejmowanych wobec obszaru fizycznego. Koncepcje wyjaśnienia znaczenia miejsc dla ludzi są zatem ostatecznie koncepcjami działań podejmowanych przez nich wobec przestrzeni.

Pojęciem, które organizuje relacje przestrzeni – krajobrazu i miejsca w badaniu, jest miasto. Na gruncie geografii jest ono najczęściej ujmowane jako system[40]. Zgodnie z ustalonymi wcześniej osiami podziałów i emergentnością bytów przestrzennych miasto jest:

  • przestrzenią wypełnioną różnymi obiektami, z centralnym punktem i granicą;
  • krajobrazem dla mieszkańców i innych ludzi przebywających na jego terenie;
  • systemem zorganizowanym przez elementy prawno-społeczne.

Miasto jest zarazem miejscem (a właściwie konfiguracją miejsc) dla praktyk przestrzennych oraz złożoną kulturową ideą[41]. Opisane wyżej przejście od ogólnego ujęcia przestrzeni do konceptu miejsca, w którym realizowane są codzienne praktyki, pokazuje, jak przyjęcie określonych propozycji teoretycznych wyznacza perspektywę opisu i wyjaśnienia zjawisk przestrzennych.

Wreszcie muszę tu określić, jak w niniejszym tekście rozumiem lubelską Noc Kultury. Można skonceptualizować tego typu wydarzenia m.in. jako spektakl lub jako festiwal. Pierwszy typ łączy się na ogół z badaniem praktyk zaprogramowanych przez organizatorów i twórców, zaś publiczność (odbiorcy) pozostaje tu niejako na drugim planie. Ujęcie festiwalowe szerzej uwzględnia perspektywę odbiorców i ich oddziaływanie na przebieg wydarzenia: odbiorcy modyfikują sytuacje zaaranżowane przez organizatorów. Choć samo wydarzenie identyfikuje się jako festiwal, to z punktu widzenia analizy, czyli opisu przestrzeni przygotowywanej przez organizatorów i realizatorów, można przyjąć właśnie perspektywę spektaklu. Festiwal jako rodzaj świątecznej praktyki społecznej jest opisywany przy użyciu różnych koncepcji teoretycznych, a nawet stał się obiektem osobnej dziedziny naukowej[42]. Przegląd różnych podejść do badań festiwali można znaleźć w pracy Waldemara Kuligowskiego [43] . W mym opisie wydarzenia jako spektaklu nie zapominam o jego potencjalnych uczestnikach, jakkolwiek nie zajmuję się ich charakterystykami jako spacerowiczów[44], turystów[45] czy „dryfterów” [46] . Wynika to przede wszystkim z faktu, że przeanalizowane dane dotyczą przygotowań, a nie realizacji wydarzeń. Można więc przyjąć, że dla moich analiz Noc Kultury zostaje zoperacjonalizowana jako forma spektaklu.

Metoda badań przestrzeni

Najogólniejszą ramą metodologiczną dla mojej analizy Nocy Kultury jest tradycja badań monograficznych. Monografie miejskie stały się bardzo popularną formą pisania o miejscach. Jak zauważa Jerzy Turowski, całościowe monografie dotyczyły na ogół wsi i małych miast z racji rozległości problemowej cechującej duże miasta. W przypadku dużych ośrodków miejskich pojawiają się najczęściej monografie problemowe[47]. Warto więc zauważyć, że badania Nocy nie dotyczą nawet sytuacji kulturalnej w Lublinie, a jedynie specyficznego zjawiska kulturalnego, wpisanego w kalendarz miasta. Aby opisać tutaj przejście między teorią a metodą, wskażę, iż trzem wymiarom ontologicznym: przestrzeni, krajobrazowi i miejscu przypisuję odpowiednie metody badań.

Zgodnie z poczynionymi wcześniej ustaleniami pojęciowymi społeczne badanie przestrzeni jest badaniem dostępności. Dostęp określam jako możliwość zaistnienia relacji między więcej niż jednym elementem zbioru. Wątek ten rozwinąłem w raporcie wieńczącym budowę systemu GIS Kultura[48]. Pomiar przestrzeni można wyrazić w jednostkach takich jak długość czy powierzchnia. Jednak dla społecznego ujęcia przestrzeni staje się ona istotna tylko, gdy odnosi się do pomiarów innych zmiennych – takich jak czas lub liczba osób na danym terenie. Przestrzeń ma znaczenie, jeśli dotyczy potencjalnych działań i stanów, które mogą dopiero nastąpić. Oznacza to, że bada się warunki, w jakich mogą nastąpić relacje, skupiając się na fizycznych aspektach miejsc. Rozważania o dostępie powinny być też prowadzone językiem prawdopodobieństwa, czyli mówić o szansach nastąpienia relacji w tych warunkach. Poszukiwania tego rodzaju znaczących czynników, które stanowią atraktory i dystraktory/repelery, jest skądinąd wyzwaniem dla badań społecznych.

Wskazywałem wyżej, że w przypadku krajobrazu najczęstszym sposobem badania jest jego waloryzacja[49]. W tym podejściu mieści się kilka metod badawczych. Punktem wyjścia staje się pytanie, w jaki sposób przestrzeń jest percepowana przez odbiorców. Zgodnie z przyjętą definicją percepowana przestrzeń jest krajobrazem. Jak zauważa Zbigniew Nęcki, percepcja jest sposobem przetwarzania informacji, a nie tylko sposobem odbierania bodźców[50]. Zatem analiza krajobrazu jest analizą jego przedstawień i sądów o nim. W badaniach nad waloryzacją krajobrazu można wyróżnić podejścia obiektywistyczne i subiektywistyczne. Odrzucone tutaj przeze mnie podejście subiektywistyczne polega na określeniu wartości krajobrazu przy użyciu różnorodnych wymiarów analiz wartości. W analizach przestrzeni jest to tradycja powiązana z propozycją Kevina Lyncha, który skupiał się na takich wartościach jak czytelność i wyobrażeniowość[51]. W kolejnych latach w ramach badań nad waloryzacją rozszerzano te kategorie o wartości estetyczne, użytkowe itp. Jednak, jak każde badania wartości, są one fundamentalnie trudne. Nawet pokonując problem z właściwym pomiarem wartościowania miejsc, zastosowanie tej metody dla zjawiska tak dynamicznego i efemerycznego jak Noc Kultury byłoby wyzwaniem, natomiast efekt poznawczy w stosunku do nakładu byłby niewielki. Waloryzacja krajobrazu jako metoda analizy mówi o ludziach i ich schematach oceny czy też, używając pojęcia A. Wallisa – stereotypach, którymi się posługują, poruszając po przestrzeni. Nie mówi natomiast o wzorcach samej przestrzeni, czyli o tym, co A. Wallis nazywa modelem[52].

Tymczasem podejście obiektywistyczne skupia się na klasyfikacji i porządkowaniu obiektów znajdujących się w przestrzeni i jest związane ze społecznym procesem klasyfikacji oraz kategoryzacji rzeczywistości. Według mnie należałoby je nazwać normatywnym, gdyż proces ten przebiega zgodnie z normami kulturowymi, normami grupy lub społeczności. Tu stosuję więc podejście normatywne, osadzone w metodologii żywej kultury i jako system analityczny. Przypomnę, że właściwe podejście obiektywistyczne wiąże się z określeniem cech istniejących autonomicznie, bez udziału człowieka. Należy więc do domeny badań przestrzeni.

Interesującą metodą analizy jest propozycja matematyki kultury, która wyrasta z nowej szkoły Chicago[53]. Model analizy przestrzeni polega tu na zastosowaniu istniejących danych przestrzennych i oceny ilościowej wartości kultury na danym obszarze. Chociaż w ramach modelu możliwe jest porównywanie przestrzeni, to bazuje on na formie uzgodnienia relacji pomiędzy funkcją projektowaną a użytkową. Z tego wynikająca użyteczność krajobrazów jest badana w trzech wymiarach: uprawomocnienia, teatralności i autentyczności. Marta Klekotko zauważa, jakie problemy metodologiczne niesie ze sobą taka procedura, zwłaszcza jak kulturowo zakorzeniony jest proces przypisywania znaczenia poszczególnym typom walorów obiektów. Podstawę obliczeń stanowi założenie, że kategorie w obszarze wymiarów są uporządkowane. Wątpliwości budzi więc zwiększenie mocy skali pomiarowej z nominalnej na porządkową. Pozwala to, co prawda, na wykonywanie operacji statystycznych innych niż tylko analizy frekwencyjne, ale używanie jednolitych skal wymaga co najmniej wykonania testów rzetelności. Jednak samo porównywanie wskaźników bazuje na jednorodnym opisie hierarchii kulturowej, który jest kontrowersyjny[54]. Układy, hierarchie i z tego wynikające wagi przypisywane poszczególnym obiektom powinny być analizowane jako same w sobie sprawiające, że na tym terenie, w tym czasie, wśród tych ludzi następuje określona kompozycja układu. Takie procesy mogą być regulowane, a rozumiane i wyjaśniane choćby przy pomocy kategorii kapitału kulturowego, który jest istotnym elementem percepcji, czyli także waloryzacji przestrzeni [55] .

Metoda analizy zastosowana w badaniu Nocy Kultury

Na opisanym tle metoda badania infrastruktury żywej kultury jest najbardziej „zachowawcza” i zarazem najmocniej zakorzeniona w tradycji antropologicznych i socjologicznych badań nad kulturą. Badanie przestrzeni jest tu badaniem warunków, w jakich mogą następować relacje społeczne (badanie infrastruktury) i warunków, w jakich te relacje mają miejsce (badanie uczestnictwa). Jak już zaznaczyłem wyżej, moje badania ogniskują się wokół okoliczności przestrzennych, w jakich organizowana była dotychczas Noc Kultury[56]. Po pierwsze, badałem przestrzeń organizacji festiwalu, czyli dostępność fizyczną – gdzie człowiek może dotrzeć? Odpowiedź na to pytanie można wyrazić w jednostkach długości, np. w metrach, które trzeba przejść, aby dostać się na wydarzenie. By to zmierzyć, niezbędne są dane o siatce ulic. Kolejne pytania mogą dotyczyć dostępności transportowej – czy na wydarzenia można dotrzeć transportem publicznym lub transportem indywidualnym? By odpowiedzieć, niezbędne są dane o określonej infrastrukturze, przystankach komunikacji publicznej, trasach przebiegu linii autobusowych i trolejbusowych, wreszcie o parkingach dla samochodów czy infrastrukturze dla rowerzystów. Przy użyciu jednostek powierzchni można uzyskać odpowiedź na inne pytanie: jaką część miasta zajmował festiwal w kolejnych latach? Wyliczyłem więc indeks przestrzenny jako wskaźnik stosunku powierzchni zajmowanej przez wydarzenia Nocy Kultury do całości miasta. Z kolei, łącząc pytania o dostęp i powierzchnię, wyliczam izochrony, obszary o takiej samej osiągalności czasowej. Dane przestrzenne pozyskałem z serwisu OpenStreetMap.

Drugi aspekt przestrzenny dotyczy już samych miejsc, w których organizowane były poszczególne wydarzenia. Badałem charakterystyki krajobrazu. Zrobiłem to, opisując funkcje pełnione przez poszczególne miejsca oraz ich najbliższe otoczenie, sąsiedztwo (w odległości mniejszej niż 50 m)[57]. Wynik analizy to opis frekwencyjny, w jakich obiektach odbywały się wydarzenia oraz jakie najczęstsze obiekty im towarzyszyły. Do charakterystyki obiektów wykorzystałem koncepcję klasyfikacji infrastruktury żywej kultury. Odbywała się ona przez przyporządkowanie każdego z nich do jednego z 29 typów. Następnie typy zostały przyporządkowane do jednej z klas ze względu funkcję regulującą pełnioną dla systemu społeczno-kulturowego. Obiekty mogły zostać uporządkowane ze względu na: 1) regulacje funkcji podstawowych – biologicznych; 2) regulacje jakości życia; 3) regulacje więzi społecznych[58].

Dane o wydarzeniach w ramach Nocy Kultury zostały pobrane ze strony archiwum organizatora[59]. Następnie informacje o lokalizacji przekształciłem w koordynaty przestrzenne[60]. Wszystkie analizy przestrzenne zostały przeprowadzone przy użyciu programu QGIS, bazy danych Postgresql (z dodatkowym pakietem Postgis) oraz danych przestrzennych zebranych w crowdsourcingowym projekcie OpenStreetMap. Fundamentalnym procesem jest klasyfikacja obiektów zgromadzonych w OpenStreetMap na klasyfikację inwentarzy żywej kultury. Wyższość tej bazy nad innymi źródłami danych polega na określaniu funkcji budynków nie przez funkcje projektowane (tak jak bazy BDOT), ale przez faktycznie realizowane. Natomiast miary nierówności zostały obliczone przy użyciu pakietu R[61].

Analizy przestrzeni Nocy Kultury

Prezentacja wyników przyjmuje odwrotną logikę od prezentacji założeń teoretycznych. Wychodzę od miejsc, które wpisują się w krajobraz, i określam przestrzeń odbywania się wydarzenia. Uogólnienia i generalizacje zgodnie z procesem indukcyjnym wychodzą od spojrzenia na pojedyncze wydarzenia i miejsca. Takie podejście, od szczegółu do ogółu, w przypadku stosowania tej metody badawczej, nie jest tylko zabiegiem porządkującym wywód. Pozwala on na oddanie emergentnego charakteru badanych zjawisk i umożliwia syntetyzowanie wiedzy.

Strategie tworzenia miejsc. Gwiazdy, komety i meteoryty

Pierwszy etap analizy wiązał się z rozpoznaniem unikatowych miejsc, w których planowane były poszczególne wydarzenia. Zgromadziłem informacje o 1930 pojedynczych wydarzeniach, zidentyfikowałem 528 unikatowych lokalizacji, z czego 18% były to podwórka i skwery. Przyjmuję, że stwarzanie swojskości, czyli kreowanie miejsc, może odbywać się przy użyciu co najmniej jednej z dwóch strategii. Jedną nazywam utrwaleniem, drugą – zagęszczeniem. Utrwalenie to systematyczne, rozłożone w czasie działanie podejmowane dla zwiększenia swojej rozpoznawalności w przestrzeni. Strategia zagęszczenia polega na podjęciu dużej liczby różnych działań. Mogą one pochodzić z jednej lub wielu dziedzin kultury. Za efekt utrwalenia można uznać rozpoznanie miejsc trwałych, powracających i sporadycznych, czyli gwiazd, komet i meteorytów.

Przeprowadzone analizy miejsc bazują na nazwach nadanym przez organizatorów. I choć przestrzenna bliskość wydarzeń, które odbywają się na jednej ulicy, skłaniałaby do uogólnień i redukcji, każde miejsce unikatowo nazwane staje się jednostką analizy. Oswajanie przestrzeni, wyodrębnianie z niej miejsc rozpoczyna się od ich nazwania. Sposób odnoszenia się do miejsc przyjmuje różnorodne konwencje, precyzyjnego adresu (ulica i numer), opisu (podwórko przy budynku) czy też nazwy obiektu. Miejsca mogą stać się ważne, czy też mają większe prawdopodobieństwo utrwalenia się w pamięci, jeśli większa liczba osób będzie mogła do nich trafić. Na najprostszym poziomie będzie to związane z większą liczbą zorganizowanych wydarzeń niż w innych miejscach. W badaniu takie miejsca były określane jako ważne. Już sama analiza rozkładu miejsc i porównanie go do rozkładu Pareto i zasady, że 80% jakiejś cechy koncentruje się w 20% obiektów, wskazuje na koncentrację wydarzeń w pewnej ograniczonej dominującej liczbie miejsc. Blisko połowa wydarzeń odbyła się w 10% wszystkich miejsc. W dalszej części rozkładu jednak ulega on spłaszczeniu. I w tej odmianie 40% miejsc jest przestrzenią organizacji 80% wydarzeń.

Wykres 1. Skumulowany rozkład częstości organizacji wydarzeń w poszczególnych miejscach (N = 528)

Źródło: opracowanie własne

Wykres 2. Krzywa Lorenza wyznaczona dla miejsc, w których obyły się wydarzenia w latach 2007–2019

Źródło: opracowanie własne

W klasycznej wersji zasada Pareto jest interpretowana jako wskaźnik skrajnej nierówności dystrybucji zasobów. W przypadku miejsc i wydarzeń Nocy Kultury trend kumulacji wydarzeń przez pewną stosunkowo nieliczną liczbę miejsc jest wyraźny. Do wyrażenia skupienia wydarzeń w miejscach użyłem wskaźnika bazującego na medianie, 50 percentylu, a nie na 80, jak u Pareto. Określiłem także współczynnik Giniego, aby wyrazić zrelatywizowany współczynnik nierówności dla wydarzeń i miejsc. Wyniósł on 0,5724, wskazuje on na dużą nierównomierność organizacji wydarzeń ze względu na miejsca[62]. Współczynnik Giniego pozwala na określenie nierówności poprzez odniesienie się do obszaru wyznaczonego przez krzywą liniową (wyznaczoną przez równość y = x) oraz krzywą Lorenza (wykres 2). Jako wartość obszaru nie mówi on jednak o dynamice, z jaką przebiega zmiana. Chociaż do opisu zmienności funkcji można by użyć właśnie krzywej Lorenza, to w analizie skupiam się jedynie na jednym punkcie i jego usytuowaniu – czyli medianie. Dla analiz zróżnicowania przestrzennego bardziej właściwy byłby współczynnik entropii wywodzony z teorii informacji Shannona[63], jednak, jak to zaznaczyłem wyżej, analizy w tej części nie są explicite przestrzenne.

Tabela 1. Rozkłady częstości wydarzeń w miejscach w podziale na lata (N = 1930)

 

Rok

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2007

Całkowita liczba wydarzeń

128

121

132

163

312

254

100

180

209

253

78

Liczba miejsc

94

73

99

82

89

73

74

100

122

121

61

Miejsca skupiające połowę wydarzeń

31

18

33

18

16

13

24

23

26

24

22

Stosunek miejsc organizujących połowę wydarzeń do wszystkich miejsc (w procentach)

33

25

33

22

18

18

32

23

21

20

36

Miejsca jednorazowe

20

27

60

31

21

13

10

11

25

17

32

Udział jednorazowych w miejscach (w procentach)

21

37

61

38

24

18

14

11

20

14

52

Współczynnik Giniego

0,2322

0,3086

0,2149

0,3685

0,4837

0,4627

0,2168

0,3486

0,3449

0,3885

0,1803

Źródło: opracowanie własne

Miejsca jednorazowe – miejsca, które zaistniały w tylko jednej edycji festiwalu.

Można wskazać, przyjmując uśrednioną arytmetycznie wartość skupienia wydarzeń w miejscach (25), że początkowo organizacja wydarzeń jest mocno rozproszona względem miejsc. Skupienia pojawiają się w latach 2010–2012, w 2013 roku następuje rozproszenie, kolejne trzy lata znów wskazują na koncentrację wydarzeń w kilku miejscach, wreszcie wyraźny trend rozproszenia pojawia się w 2017 roku. Należy jednak zauważyć, że mowa tu o niewielkich korektach wykresu (por. wykres 1) w prawo lub lewo, a nie o całkowicie nowym sposobie ułożenia wyników.

Unikatowych miejsc, czyli takich, w których jednorazowo w historii festiwalu odbyło się wydarzenie, było 268, co stanowi połowę wszystkich. Takich, które organizowały coś dwa razy (lub też dwa wydarzenia jednego roku), było 85, natomiast takich, które organizowały jakieś wydarzenie trzy razy (lub trzy razy jednego roku) było 36. Blisko trzy czwarte wszystkich miejsc, w których odbyły się wydarzenia, nie zakorzeniło się w strukturze organizacyjnej. Oczywiście mogą istnieć co najmniej dwa wytłumaczenia takiej sytuacji. Pierwsze wskazywałoby, że festiwal w swojej istocie jest zjawiskiem ulotnym, czyli to w tym sensie naturalne. Miejsca pojawiają się i znikają, są zastępowane przez inne. Kontynuując gwiezdną metaforę z tytułu tej części artykułu – Noc Kultury jest Nocą Meteorytów. Wprowadzenie nowych miejsc można interpretować jako działanie strategiczne, wynikające z ekspansywności miejskiej struktury festiwalu. Jednak takie wyjaśnienie nie znajduje oparcia w danych i prezentowanym sposobie analizy. Udział nowych miejsc z roku na rok wydaje się losowy – nie pojawiają się wzorce, trendy czy szeregi danych (por. tabela 1). Alternatywnym wyjaśnieniem jest wskazanie na charakter wydarzenia i przyzwyczajenia uczestników, że odbywa się ono na lubelskim Starym Mieście.

Miejsca stałe (gwiazdy) i regularnie powracające (komety) stanowią najmniejszy odsetek. Współodpowiadają one za tożsamość przestrzenną festiwalu, określają faktyczne punkty nawigacji przestrzennej. Tylko jedno miejsce pojawiło się we wszystkich latach, była to Wojewódzka Biblioteka Publiczna. Oprócz tego kilka miejsc pojawia się regularnie. Takie, które w sumie gościły 30 wydarzeń, to Centrum Kultury w Lublinie, Perła – Browary Lubelskie S.A., plac Litewski, Dom Słów (filia Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”), Wojewódzki Ośrodek Kultury w Lublinie[64]. Główny trzon planowanych wydarzeń festiwalu stanowią więc miejsca, które w samym opisie nawiązują do elementów kojarzących się z kulturą. Browary Lubelskie mogą stanowić przyczynek do analizy przestrzeni prywatnych i publicznych, tu zaś należy zauważyć, że w 2015 roku na ich terenie miało miejsce blisko 8% wszystkich wydarzeń.

Osobnym tropem analiz było powiązanie miejsc z typologią dziedzin. W tym wypadku otrzymane wartości wskaźnika Giniego można tłumaczyć niezbędną bliskością infrastruktury technicznej do przeprowadzenia określonych działań wystawienniczych. Koncerty, wystawy prac plastycznych czy teatr, które wymagają odpowiedniego zaplecza lub przestrzeni zapewniającej właściwe warunki, skupiają największą część wydarzeń. Natomiast wysoką wartość współczynnika, którą uzyskała kategoria wiedza, można tłumaczyć tym, że pula miejsc do dyskusji, wykładu, prelekcji jest jeszcze bardziej ograniczona. Taką sytuację określiłbym mianem gettoizacji. Odwrotnie zaś z kategorią słowo, która wskazuje, że literatura pojawia się w różnych miejscach, nie posiadając własnego domu.

Tabela 2. Rozkład częstości wydarzeń w zależności od dziedziny (N = 1594); analiza tylko dziedzin, których było więcej niż 100 wydarzeń

Dziedzina

Sztuki wizualne

Muzyka

Wiedza

Teatr

Słowo

Liczba wydarzeń

562

422

264

229

117

Współczynnik Giniego

0,4239

0,4599

0,5293

0,4831

0,3710

Źródło: opracowanie własne

Analiza miejsc ma za zadanie odczytanie, w jaki sposób przebiega oswajanie przestrzeni. W przypadku Nocy Kultury znaczna część wydarzeń odbywa się w utrwalonych miejscach, wskazywałem na stosunkowo niewielkie rozproszenie wydarzeń względem miejsc, choć trend ten odwrócił się po 2017 roku. Zatem widoczne są procesy zagęszczania i utrwalania wydarzeń w miejscach. Zostały stworzone miejsca, które mogą być wyraźnymi punktami pozwalającymi nawigować po przestrzeni Nocy Kultury, a te niezależnie od edycji festiwalu będą obecne, oswajając przestrzeń.

Krajobraz. Czas, lokalizacja, klasyfikacja

Osobny wątek dotyczy analizy krajobrazu. Może być on traktowany jako przestrzeń utrwalona w krótkim odcinku czasu lub też jako otoczenie miejsc. Wskazując na odrębność tej kategorii od pozostałych, badanie polega na określeniu, kiedy krajobraz jest percepowany, gdzie on się znajduje, i wreszcie, z czego się składa. Kierując się w stronę badań uczestnictwa – badanie krajobrazu byłoby także określeniem stanów emocjonalnych uczestników obecnych na tym terenie. To jednak przekracza granice podjętych badań.

Noc Kultury posiada rytm temporalny[65]. Wydarzenia rozpoczynają się w dzień, a kończą w nocy. W celu przeprowadzenia analizy określiłem godzinę zapadnięcia zmroku na 20.30 (wartość uśredniona dla pierwszej połowy czerwca, kiedy wydarzenie się odbywało). Natomiast godzina świtu to 4.30 (określona w taki sam sposób jak w przypadku zmroku). Dominująca część zjawisk, niemal dwie trzecie, rozpoczyna się między godziną 18.00 a zachodem słońca. Pora ta w rytmie dobowym wiąże się z przejściem z praktyk codziennych do praktyk świątecznych i jest też najczęstszą porą rozpoczynania wydarzeń kulturalnych. Natomiast ponad 80% wydarzeń kończy się po zachodzie słońca. Co także jest związane z pewnym ustalonym rytmem i konwencją kończenia wydarzeń. Po zachodzie słońca następują wyjścia z koncertu, teatru, z kina, z wernisażu. A że sezon najaktywniejszej działalności instytucji kulturalnych przypada na zimę i wczesną wiosnę, wydarzenia najczęściej odbywają się w porze mroku. Wieczór jest typowym czasem organizacji wydarzeń kulturalnych, mocno związanym z traktowaniem jej jako święta, wyraźnie oddzielonego od codziennej rutyny[66].

Tabela 3. Rozkład częstości wydarzeń w zależności pory dnia, w procentach (N = 1930)

 

Pora dnia

Czas rozpoczęcia

Czas zakończenia

Po wschodzie słońca do 18.00

6,4

3,4

Przed zachodem słońca

63,2

15,2

Po zachodzie słońca/noc

30,4

81,4

Suma

100,0

100,0

Źródło: opracowanie własne

Skupienie wydarzeń w pewnych miejscach nie mówi jednak nic o skupieniu przestrzennym, czy miejsca są oddalone od siebie, czy są blisko zorganizowane. Pojedyncze miejsca organizujące będę określał jako wpisujące się w krajobraz. Natomiast wysoką koncentrację miejsc określę jako krajobraz kształtujące. To stricte ilościowe podejście jest zgodne z koncepcją badania inwentarzy infrastruktury żywej kultury. W celu zbadania krajobrazu kultury miejskiej uzyskane informacje o miejscach zostały poddane analizom przestrzennym.

Mapa 1. Kartogram wydarzeń w ramach Nocy Kultury (w latach 2007–2019) w podziale dzielnicowym (N = 1930)

Źródło: opracowanie własne

Rzutowanie punktów na heksagony (użyto sześciokąta o boku 30 m)[67] miało na celu określenie skupisk miejsc, w których odbywały się wydarzenia w Lublinie oraz co więcej, uwzględnienie praktyki festiwalu, która polega na organizacji wydarzeń poza tradycyjnymi murami instytucji, często jako wyjście z wydarzeniem w bramę, przed budynek (miejsca definiowane przez przyimki – przed i przy – stanowiły ponad 25% ogółu). Tabela 4 prezentuje, ile takich skupisk było w kolejnych latach. W początkowym okresie wahania są największe, od 43 w 2007 roku do 88 w 2011 roku, w następnych latach następuje stabilizacja w okolicach 60 punktów. Wszystkich heksagonów, które dzieliły powierzchnię Lublina, było niemal 70 tys. (dokładnie – 69 135).

Tabela 4. Rozkład liczby heksagonów w latach festiwalu

Rok

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2007

Liczba heksagonów

56

57

65

64

70

60

60

74

88

72

43

Źródło: opracowanie własne

Rozproszenie heksagonów prezentuje mapa 2. Łatwo dostrzegalna jest ich koncentracja w obszarze historycznego centrum miasta. Obszar wysokiej koncentracji heksagonów stanowi obszar centrum kulturowego, czyli centrum Nocy Kultury.

Mapa 2. Mapa heksagonów, w których odbyły się wydarzenia Nocy Kultury (2007–2019)

Źródło: opracowanie własne

Kolejnym krokiem było określenie bliskiego otoczenia miejsc, czyli infrastruktury towarzyszącej. Zebrane zostały informacje o obiektach, które przecinały (intersect) powierzchnię heksagonu, w którym odbyło się wydarzenie. Sąsiedztwo miejsc Nocy Kultury jest kształtowane przez infrastrukturę konsumpcji i świątecznej kultury. Ponad 45% obiektów rozpoznanych w miejscach organizacji należało do jednej z tych kategorii. Poszczególne obiekty towarzyszące miejscom wskazanym w programie wydarzeń Nocy prezentuje tabela 5. Obiekty te pozwalają na zdefiniowanie bliskiego krajobrazu, w którym zakorzeniane są wydarzenia Nocy.

Tabela 5. Rozkład częstości występowania obiektów infrastruktury żywej kultury w sąsiedztwie miejsc, w których organizowano wydarzenia

Nazwa indeksu infrastruktury

Liczba obiektów

Infrastruktura gastronomii

97

Infrastruktura handlowa

61

Infrastruktura kultury „wysokiej”

51

Nieokreślona

50

Infrastruktura upowszechniania kultury

34

Infrastruktura transportowa

22

Infrastruktura zbiorowych spotkań okazjonalnych

15

Infrastruktura instytucji finansowych

14

Infrastruktura kultury religijnej

14

Infrastruktura edukacji i nauki

13

Infrastruktura turystyki

13

Infrastruktura handlu kulturą

11

Infrastruktura zdrowia

8

Infrastruktura oswojonej natury

8

Infrastruktura produkcji i dystrybucji informacji

6

Infrastruktura organizacji życia zbiorowego

5

Infrastruktura usług kulturalnych

4

Infrastruktura rzemiosła i kultury ludowej

4

Infrastruktura informacyjno-promocyjna

4

Infrastruktura upiększania/dbania o ciało

3

Infrastruktura przemysłów kultury

2

Infrastruktura NGOs

2

Infrastruktura aktywności fizycznej

2

Infrastruktura obsługi społecznego funkcjonowania jednostek i grup

2

Infrastruktura usług produkcyjnych

1

Infrastruktura pomocy społecznej

1

Suma końcowa

447

Źródło: opracowanie własne

Jednakże odwołując się do praktyki festiwalu, w którym istotne jest przemieszczanie się pomiędzy wydarzeniami, w tej części analizy skupiam się na szerszym krajobrazie Nocy Kultury. Został on przeze mnie zrekonstruowany przez przyjęcie tych samych założeń jak w przypadku analizy miejsc. Procesy zagęszczania działań w przestrzeni festiwalu będą wytwarzać rdzeń krajobrazu, co pozwoli na wyznaczenie jego centrum. Analiza przestrzenna pozwoliła na zidentyfikowanie części miasta, w których odbyły się więcej niż cztery wydarzenia. Następnie na ich bazie wytyczony został obszar przy użyciu otoczki wypukłej (convex hull). W tak powstałym obszarze miało miejsce 990 wydarzeń, czyli ponad 51% wszystkich z lat 2007–2019. Zwiększenie obszaru o bufor 100 m sprawiło, że w tak określonym fragmencie znalazło się już 1351 wydarzeń, czyli 70% wydarzeń. Zidentyfikowany fragment miał powierzchnię 0,3 km2, a powiększony o bufor 100 m 0,64 km2 (por. mapa 3). Stanowiło to odpowiednio dwa promile i blisko pięć promili powierzchni Lublina. Wysokie skoncentrowanie miejsc, w których odbywa się festiwal, jest bardzo wyraźne. Obszar ten stanowił podstawowe miejsce opisu krajobrazu kulturowego festiwalu.

Wzór przestrzenny żywej kultury w tym obszarze dość dobrze pokazuje nasycenie przestrzeni obiektami konsumpcji (gastronomia i handel) i obiektami kulturalnymi (por. tabela 6). Nie jest to więc centrum definiowane jako miejsce wymiany dóbr i usług (np. obiektów bankowych było 36). Dodatkowo należy zauważyć, że na tym obszarze znajduje się 10% wszystkich obiektów zmapowanych na terenie miasta. Można więc potraktować, że obraz struktury infrastruktury będzie wierny na tyle, na ile jest to możliwe w projektach crowdsourcingowych.

Właśnie to nasycenie obiektami więzi społecznych, czyli infrastrukturą kultury wysokiej, infrastrukturą upowszechnienia kultury czy handlu kulturą, wskazuje, że krajobraz Nocy Kultury nie jest wytwarzany „w próżni”, lecz rzutowany na dobrze zakotwiczoną tkankę miejską. Jak można zauważyć (por. mapa 1), nasycenie wydarzeniami skupia się w dwóch dzielnicach Lublina (Stare Miasto i Śródmieście). Jednak samo skoncentrowanie obiektów wąsko rozumianej infrastruktury kulturalnej[68] w mieście nie jest już tak wyraźne. Choć największa liczba takich obiektów znajduje się w Śródmieściu (105), to pozostałe są niemal w każdej części miasta[69].

Tabela 6. Szczegółowe obiekty infrastruktury żywej kultury w centrum Nocy Kultury; w etykiecie funkcje regulujące: 1 – potrzeb podstawowych, 2 – jakości życia, 3 – więzi społecznych

Etykiety wierszy

1

2

3

suma

Infrastruktura gastronomii

127

   

127

Infrastruktura handlowa

86

   

86

Infrastruktura kultury „wysokiej”

   

70

70

Infrastruktura instytucji finansowych

 

36

 

36

Infrastruktura transportowa

 

23

 

23

Infrastruktura upowszechniania kultury

   

21

21

Infrastruktura kultury religijnej

   

20

20

Infrastruktura zbiorowych spotkań okazjonalnych

 

20

 

20

Infrastruktura zdrowia

16

   

16

Infrastruktura edukacji i nauki

   

15

15

Infrastruktura handlu kulturą

   

14

14

Infrastruktura turystyki

   

13

13

Infrastruktura organizacji życia zbiorowego

 

9

 

9

Infrastruktura oswojonej natury

8

   

8

Infrastruktura produkcji i dystrybucji informacji

   

6

6

Infrastruktura upiększania/dbania o ciało

   

6

6

Infrastruktura informacyjno-promocyjna

   

5

5

Infrastruktura obsługi społecznego funkcjonowania jednostek i grup

5

   

5

Infrastruktura przemysłów kultury

   

5

5

Infrastruktura rzemiosła i kultury ludowej

   

5

5

Infrastruktura pomocy społecznej

3

   

3

Infrastruktura usług kulturalnych

   

3

3

Infrastruktura NGOs

 

2

 

2

Infrastruktura magii/medycyny parai niekonwencjonalnej

   

1

1

Suma końcowa

245

90

184

519

Źródło: opracowanie własne

Tradycja skupiania kultury w miastach z długą historią, z dostrzegalnym historycznym centrum, jest bardzo wyraźna. Infrastruktura kulturalna wraz z bazą turystyczną ma być wartością, która skupi uwagę przyjezdnych[70]. Takie podejście można nazwać traktowaniem festiwalu jako spektaklu. Jego umiejscowienie ma być lokalizacją, do której się wybiera, podróżuje, a nawet pielgrzymuje. Odpowiada to trzem potencjalnym typom działań: 1) celowym, które towarzyszą człowiekowi wybierającemu się po kontakt z kulturą; 2) tradycyjnym – gdzie kontakt ma formę społecznego obowiązku; 3) związanym z transgresją, która może mieć miejsce w podróży.

Przestrzeń dostępna

Przestrzeń definiuję przez własności relacyjne jako zlokalizowane fizycznie tło potencjalnych relacji społecznych. Z punktu widzenia badań społecznych pojawiają się dwa zadania: ocena, czy w obecnych warunkach społeczno-ekonomicznych kontakty będą mogły się tam odbyć, oraz określenie, jak sam kształt przestrzeni i obiekty tam się znajdujące będą oddziaływać na relacje interpersonalne, w konsekwencji doprowadzając do wytworzenia się zjawisk społecznych (procesów instytucjonalizacji). Dlatego też badanie przestrzeni należy wiązać z badaniem dostępności.Dla przestrzeni Nocy Kultury istotne było określenie dwóch wymiarów dostępu – dostępu czasowego i transportowego.

W celu przeprowadzenia analiz przestrzennych dostępności zastosowałem redukcję powierzchni do wartości punktowej na podstawie środka ciężkości, bez użycia wag dla liczby wydarzeń. Każde miejsce miało więc taką samą wagę przy ustalaniu wartości środkowej. Założenie redukcji wynikało z określenia, że po powierzchni się podróżuje, natomiast dociera się (i wyrusza) z punktów, miejsc.

Mapa 3. Centrum wydarzeń Nocy Kultury i wyznaczone środki ciężkości

Źródło: opracowanie własne

Centrum, które zostało wyznaczone wyłącznie w oparciu o najbardziej aktywne miejsca, w których odbyło się 70% wydarzeń, pokrywało się z centrum wyznaczonym przez środki ciężkości dla wszystkich miejsc organizacji Nocy Kultury. Geometryczny środek ciężkości dla Lublina znajduje się w miejscu, w którym zlokalizowany jest parking przy dworcu kolejowym. Różnica pomiędzy środkiem geometrycznym miasta a środkiem wydarzeń w ramach festiwalu wynosi około 2 km w linii prostej. Oczywiście za kształt miasta odpowiadają procesy historyczno-polityczne, które doprowadziły do obecnej formy geometrycznej. Jednak pokrycie się centrum aktywności festiwalowej z historycznym centrum wskazuje na zakorzenienie Nocy Kultury w mieście jako miejscu tradycjonalistycznym. Wraz z powiększaniem granic miejskich centrum oddala się od peryferii. Uwaga ta ma wymiar nie tylko fizyczny, ale również metaforyczny. W tym sensie centrum kulturalne oddalające się od peryferii będzie budować pozycje hegemoniczne i dominacji kapitału kulturowego[71]. Pytanie o dostęp jest w tym sensie pytaniem o działania podejmowane wobec redukcji dystansu.

Mapa 4. Izochrona piesza wokół centrum

Źródło: opracowanie własne. Liczba ludności w siatce km2 – NSP 2011.

Nałożenie danych o gęstość zaludnienia według GUS (dane ze Spisu Powszechnego 2011) wskazuje, że obszary najgęstszego zaludnienia znajdują się poza obszarem określanym przez izochron. Aby móc dotrzeć na teren centrum Nocy Kultury, mieszkańcy muszą odbyć spacer znacznie dłuższy niż piętnastominutowy. W celu określenia dostępności transportowej w badaniu skupiam się na transporcie zbiorowym.

Mapa 5. Ludność Lublina i izochrona piesza wokół centrum

Źródło: opracowanie własne

Z komunikacyjnego punktu widzenia przestrzeń centrum Nocy Kultury jest wysoko dostępna, przestrzeń zaś wypełniona przystankami komunikacji publicznej, autobusowej i trolejbusowej, a liczba linii autobusowych znaczna. Są one ulokowane w różnych częściach i nie ma jednolitego węzła, który ogniskowałby cały ruch pasażerski. Ta cecha przestrzeni, która wskazuje, że łatwo do niej dotrzeć i łatwo ją opuścić, będzie jedynym z czynników popularności wydarzeń w centrum.

Mapa 6. Sieć komunikacyjna w okolicach centrum wydarzeń Nocy Kultury

Źródło: opracowanie własne

Podsumowanie

Uzyskane wartości współczynników rozproszenia i skupienia miejsc organizujących wydarzenia w ramach festiwali miejskich mogą stanowić wartości porównawcze dla innych badań nad przestrzennymi aspektami kultury. Natomiast sam sposób organizacji wyników w formie określenia emergentnych wymiarów przestrzennych pozwala na wyodrębnienie specyfiki zjawisk, które towarzyszą każdemu z poziomów.

Należy pamiętać, że przeprowadzone analizy opierają się na programach, będących zaproszeniami na poszczególne edycje Nocy Kultury. Miały one ułatwić planowanie odbiorcom indywidualnego sposób uczestnictwa w festiwalu. Wnioski dotyczą jedynie wzorców przestrzennych jako układu planowanego przez organizatorów, nie zaś praktykowanego przez odbiorców. Spojrzenie na programy Noc Kultury nie pokazuje, w jaki sposób uczestnicy poruszają się po przestrzeni festiwalu, lecz jedynie dokąd zostali zaproszeni. Zatem jedna ze sztandarowych praktyk, w której wydarzenia dzieją się poza instytucjonalnym miejscem (galerii, domu kultury), jest stosunkowo mało widoczna w samych analizach miejsc.

Prezentowana metodologia badań przestrzeni społecznych pozwala jednak uchwycić szersze tło, w którym praktyki mogą się ogniskować. Trzy poziomy analizy: przestrzeń, krajobraz, miejsce, pozwoliły opisać wzorzec Nocy Kultury jako festiwalu w przestrzeni miasta. Wykorzystuje on zasoby istniejącej infrastruktury, zwiększając swoją dostępność dla odwiedzających. Dostrzeżone strategie utrwalania i zagęszczania miejsc i oferty wskazują na wyraźnie zogniskowaną tożsamość przestrzenną. Natomiast zogniskowanie wydarzeń wytworzyło centrum Nocy Kultury, co wyraźnie zmienia krajobraz centrum miasta, choć krótko, to wyraźnie.


Mariusz Piotrowski (Department of Culture Research Methods, Institute of Applied Social Sciences, University of Warsaw)

The space of Night of Culture

Abstract

Night of Culture is an event rooted in the landscape of Lublin. The article presents the results of a study that covered the festival offer in order to identify its spatial pattern. The analysis covers the organiser’s strategies concerning the selection of places, the environment in which the event takes place, as well as its spatial accessibility. The research was carried out using the author’s conception of emergent levels of social spaces and relevant research techniques. The analysis of space, landscape, and place is a comprehensive hierarchical triad that allows for identifying spatial patterns of areas in which social activities occur.

Keywords: space, landscape, place, accessibility, living culture infrastructure, creating familiarity


Przypisy

[1] B. Fatyga, Po co jest i czym jest żywa kultura, [online:] http://ozkultura.pl/co-badamy [dostęp: 17.02.2021].

[2] https://nockultury.warsztatykultury.pl/pl/o-nocy-kultury/ [dostęp: 17.08.2021].

[3] Por. Strategia Rozwoju Kultury Lublina na lata 2013–2020, [online:] https://lublin.eu/gfx/lublin/userfiles/_public/kultura/do_pobrania/strategia_rozwoju_kultury_lublina_na_lata_2013-2020.pdf [dostęp: 17.02.2021].

[4] A. Kolasa-Nowak, „Po co i dla kogo jest Noc Kultury. Przemiany celów, formuły i organizacji festiwalu w perspektywie piętnastu lat”, w niniejszym tomie, czy też dyskusja o festiwalu podsumowująca tom.

[5] Por. I. Sadowski, Współczesne spojrzenie na instytucje: ewolucja pojęć, problem modelu aktora i poziomy analizy instytucjonalnej, „Przegląd Socjologiczny” 2014, vol. 63, nr 3; I. Sadowski, M. Pawlak, Nowy instytucjonalizm w analizach polskiego społeczeństwa: tradycje, stan badań i perspektywy, „Studia Polityczne” 2017, vol. 42, nr 2.

[6] O potrzebie poszerzania skali ludzkiej (kulturowej) przestrzeni por. interesujący wywiad Mike’a Featherstone’a z Rolandem Robertsonem: https://journals.sagepub.com/doi/full/10.1177/0263276420959429

[7] E.S. Casey, Getting back into place: toward a renewed understanding of the place-world, Indiana University Press, Bloomington 1993, s. 15–16; Arystoteles, Fizyka, [w:] Dzieła wszystkie, t. 2, przeł. K. Leśniak, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, s. 83.

[8] M. Jammer, Concepts of space. The history of theories of space in physics, Dover Publications, New York 2012, s. 144–145.

[9] Por. Z. Muszyński, „Miejsce Nocy Kultury jako miejsce hybrydowe. Analizy w kontekście badań nad pojęciem miejsca”, w niniejszym tomie.

[10] H. Buczyńska-Garewicz, Miejsca, strony, okolice: przyczynek do fenomenologii przestrzeni, Wydawnictwo Universitas, Kraków 2006, s. 143.

[11] Y.-F. Tuan, Przestrzeń i miejsce, przeł. K. Wojciechowski, A. Morawińska, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1987, s.78.

[12] G. Simmel, Pisma socjologiczne, red. H.-J. Dahme, O. Rammstedt, przeł. M. Łukasiewicz, Oficyna Naukowa, Warszawa 2008; G. Simmel, Most i drzwi. Wybór esejów, przeł. M. Łukasiewicz, Oficyna Naukowa, Warszawa 2006.

[13] R.E. Park i in., The city: suggestions for investigation of human behavior in the urban environment, University of Chicago Press, Chicago 2010.

[14] F. Znaniecki, Socjologiczne podstawy ekologii ludzkiej, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1938, vol. 38, nr 1, s. 91.

[15] J. Chałasiński, Emigracja jako zjawisko społeczne, „Przegląd Socjologiczny” 1936, vol. 4.

[16] S. Ossowski, O ojczyźnie i narodzie, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1984.

[17] A. Wallis, Socjologia wielkiego miasta, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1967, s. 140; A. Wallis, Socjologia i kształtowanie przestrzeni, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1971, s. 24.

[18] B. Jałowiecki, Znaczenie przestrzeni, „Studia Socjologiczne” 1991, vol. 120–121, nr 1–2.

[19] Tamże, s. 52.

[20] M. de Certeau, Wynaleźć codzienność: sztuki działania, przeł. K. Thiel-Jańczuk, Wydawnictwo UJ, Kraków 2008, s. 117.

[21] O typach przestrzeni w zależności od zmysłów ją percypujących pisze E.T. Hall, Ukryty wymiar, przeł. T. Hołówka, Warszawskie Wydawnictwo Literackie „Muza”, Warszawa 2009, s. 71–107. Wyróżnia on przestrzeń wzrokową, słuchową, węchową, termiczną i dotykową.

[22] B. Jałowiecki, Społeczne wytwarzanie przestrzeni, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2010, s. 11.

[23] Jedyna możliwość wytwarzania przestrzeni przez działalność ludzką to możliwość realizacji pomysłu teoretycznego, który pojawia się w literaturze sci-fi jako wszechświaty kieszonkowe. Zgodnie z zasadą wytwarzania materii nie można stworzyć nowej materii, jedynie przetworzyć jakiś rodzaj jednej w drugą. Oczywiście energia także może służyć do tworzenia materii, ale należy pamiętać, że energia społeczna (która wytwarza przestrzeń) to metafora. Dlatego w takich przypadkach, kiedy socjologia mówi o przestrzeni i jej społecznych funkcjach, słusznie byłoby mówić o obszarach, a nie o przestrzeni, gdyż ten termin funkcjonuje na gruncie innych nauk w dość precyzyjnym kontekście.

[24] Ch. Withers, Place and the „spatial turn” in geography and in history, „Journal of the History of Ideas” 2009, vol. 70.

[25] A. Lisowski, Koncepcje przestrzeni w geografii człowieka, Wydział Geografii i Studiów Regionalnych UW, Warszawa 2003.

[26] M. Löw, Socjologia przestrzeni, red. M. Bucholc, przeł. I. Drozdowska-Broering, Wydawnictwa UW, Warszawa 2018, s. 70.

[27] Opis działań ludzkich bez uwzględniania fizycznej przestrzeni można realizować przy użyciu np. koncepcji pola. Przykładem niech będzie koncepcja habitusu; P. Bourdieu, Dystynkcja: społeczna krytyka władzy sądzenia, przeł. P. Biłos, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 122, czy też cały nurt nowego instytucjonalizmu.

[28] M. Foucault, Inne przestrzenie, przeł. A. Rejniak-Majewska, „Teksty Drugie. Teoria literatury, krytyka, interpretacja” 2005, nr 6, s. 119.

[29] U. Myga-Piątek, O wzajemnych relacjach przestrzeni i krajobrazu kulturowego. Rozważania wstępne, „Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego” 2014, nr 24.

[30] Tamże, s. 33.

[31] To, co „naturalne” w tej koncepcji, też jest konstruowane np. dzięki dostępnej wiedzy, świadectwom materialnym itp., por.: B. Fatyga, Przestrzeń, hasło w Słowniku Żywej Kultury, [online:] http://ozkultura.pl/wpis/10620/5 [dostęp: 17.02.2021].

[32] K. Lynch, Obraz miasta, przeł. T. Jeleński, Wydawnictwo Archivolta Michał Stępień, Kraków 2011.

[33] W. Dramstad i in., Relationships between visual landscape preferences and map-based indicators of landscape structure, „Landscape and Urban Planning” 2006, vol. 78.

[34] C. Norberg-Schulz, Genius loci: towards a phenomenology of architecture, Rizzoli, New York 1980.

[35] E. Bińczyk, Antyesencjalizm i relacjonizm w programie badawczym Bruno Latoura, „Er(r)go. Teoria – Literatura – Kultura” 2005, vol. 10.

[36] M. Lewicka i in., On the essentialism of places: Between conservative and progressive meanings, „Journal of Environmental Psychology” 2019, vol. 6.

[37] M. Cvetinovic i in., Decoding urban development dynamics through actor-network methodological approach, „Geoforum” 2017, vol. 82.

[38] Z. Łucki, Proszę... nie mówmy „technologia” na technikę!, [online:] https://www.cri.agh.edu.pl/bip/63/11_63.htm [dostęp:17.02.2021].

[39] Y.-F. Tuan, Przestrzeń i miejsce..., s. 208.

[40] G. Węcławowicz, Geografia społeczna miast. Uwarunkowania społeczno-przestrzenne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 39.

[41] M. de Certeau, Wynaleźć codzienność..., s. 115–117.

[42] T.S. Kuhn, Struktura rewolucji naukowych, red. I. Hacking, przeł. H. Ostromęcka, Wydawnictwo Aletheia, Warszawa 2020. Event studies i performance studies spełniają kryteria nauki prawdziwej czy instytucjonalnej, jak we wcześniejszych tłumaczeniach pozycji Thomasa S. Kuhna było to nazywane.

[43] W. Kuligowski, Od sacrum do line up’u. Pojęcie festiwalu w humanistyce i naukach społecznych, [w:] A.W. Brzezińska, K. Smyk (red.), Festiwale, konkursy, przeglądy a ochrona niematerialnego dziedzictwa kulturowego, Wydawnictwo UMCS, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Narodowy Instytut Dziedzictwa, Lublin–Wrocław–Warszawa 2019.

[44] W. Benjamin, Pasaże, red. R. Tiedemann, przeł. I. Kania, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2015, s. 55.

[45] Z. Bauman, Ponowoczesne wzory osobowe, „Studia Socjologiczne” 1993, vol. 129, nr 2, s. 22.

[46] G. Debord, Teoria Dryfu, b.d., [online:] https://pl.anarchistlibraries.net/library/guy-debord-teoria-dryfu [dostęp: 17.02.2021].

[47] J. Turowski, Socjologia wsi i rolnictwa, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1995, s. 17.

[48] M. Piotrowski, Założenia projektowe i obszary zastosowań GIS Kultura, 2017, s. 10, [online:] http://ozkultura.pl/node/10510 [dostęp: 17.02.2021].

[49] U. Myga-Piatek, Kryteria i metody oceny krajobrazu kulturowego w procesie planowania przestrzennego na tle obowiązujących procedur prawnych, „Problemy Ekologii Krajobrazu” 2007, vol. 19; H. Libura, Percepcja przestrzeni miejskiej, Instytut Gospodarki Przestrzennej, Warszawa 1990.

[50] Z. Nęcki, Percepcja środowiska – ujęcie psychologiczne, „Zeszyty Naukowe. Polska Akademia Nauk. Komitet Naukowy przy Prezydium PAN Człowiek i Środowisko” 1994, vol. 9, s. 11.

[51] K. Lynch, Obraz miasta

[52] A. Wallis, Kultura i więź przestrzenna, Książka i Wiedza, Warszawa 1978, s. 23.

[53] M. Klekotko, Matematyka kultury, czyli jak policzyć charakter kulturowy miasta?, „Człowiek i Społeczeństwo” 2019, vol. 48.

[54] B. Fatyga, Układ potrzeb, hasło w Słowniku Żywej Kultury, [online:] http://ozkultura.pl/wpis/410/5 [dostęp: 17.02.2021].

[55] T. Zarycki, Kapitał kulturowy – założenia i perspektywy zastosowań teorii Pierre’a Bourdieu, „Psychologia Społeczna” 2009, vol. 4.

[56] O przestrzeniach kultury Lublina można znaleźć w Strategii Rozwoju Kultury Lublina na lata 2013–2020. Jednak przyjęty sposób postrzegania kultury jest sektorowy. Por. Strategia Rozwoju Kultury Lublina na lata 2013–2020, Lublin 2013, [online:] https://lublin.eu/gfx/lublin/userfiles/_public/pliki_do_pobrania/projekty_zalaczniki/strategia_kultury_2013-2020/strategia_rozwoju_kultury_lublin.pdf [dostęp: 1.10.2018]

[57] Taka odległość jest większa niż minimalna odległość bliskości publicznej Halla (7 m); bliskość według standardów budownictwa (BREE) wskazuje właśnie na odległości 50 m jako sąsiedztwo.

[58] Spis indeksów w: M. Piotrowski, Założenia...

[59] https://nockultury.warsztatykultury.pl/archiwum/ Stan na 29.11.2020. Dane o wydarzeniach z lat 2008, 2009 były niedostępne.

[60] Użyty został serwis nominatum dostępny przy pomocy wtyczki programu QGIS.

[61] P. Wessa, Concentration and Inequality (v1.0.1) in Free Statistics Software (v1.2.1), Office for Research Development and Education 2016, [online:] http://www.wessa.net/rwasp_concentration.wasp/ [dostęp: 17.02.2021]. Obliczenia przy użyciu biblioteki ineq.

[62] W przypadku dochodów Stanisława Golinowska określa, że wartość 0,40 jest graniczna i wówczas można wskazać na ujęcie tej problematyki jako problem społeczny (za T. Sozański, Statystyczne miary zmienności a kwantyfikacja nierówności społecznej, 2005, [online:] https://home.cyf-kr.edu.pl/~ussozans/ineqmsrs.pdf [dostęp: 17.02.2021]). Z braku danych referencyjnych dla uproszczenia przyjmę tę wartość jako krytyczną. Wartość współczynnika może zawrzeć się w przedziale <0 1>. Wartość bliska 1 oznaczałaby, że w 1 miejscu organizuje się wszystkie wydarzenia, natomiast 0, że w każdym z miejsc organizuje się ich po równo.

[63] P. Sudra, Zastosowanie wskaźników koncentracji przestrzennej w badaniu procesów urban sprawl, „Przegląd Geograficzny” 2016, vol. 88, nr 2.

[64] Nazwy użyte w programach poszczególnych edycji.

[65] Por. T. Triapitsyna, „Czuła jest noc: rola nocy w doświadczeniach uczestników festiwalu Noc Kultury” w niniejszym tomie.

[66] Pytanie o relację między miejscem a światłem, sztucznym oświetleniem, cieniem, stanowić może kierunek, wyjaśniający właśnie lokalizacje miejsc w przestrzeni. Niestety baza danych OpenStreetMap posiada zgromadzone informacje tylko o 35 lampach na terenie miasta i niemal wszystkie w centrum są zmapowane przy ulicy Wodopojnej. Cień zaś będzie pochodną wysokości budynków i takie dane występują w bazie sporadycznie. Analizy na podstawie dostępnych danych nie są więc możliwe.

[67] Obszar wynosił ok. 2337 m2 (0,0023 km2).

[68] Infrastruktura z „kulturą” w nazwie indeksu.

[69] Jedyna dzielnicą bez takiego obiektu był Hajdów-Zadębie.

[70] W raportach straży miejskiej obszar placu Lecha Kaczyńskiego i Ogrodu Saskiego stanowi przestrzeń szczególnych interwencji, w przeważającej większości dotyczyły spożywania alkoholu. Samo wydarzenie nie jest w raportach ujmowane jako generujące dodatkowe obowiązki, jest jednym z ponad pół tysiąca wydarzeń organizowanych na terenie miasta, które są zabezpieczane przez służby porządkowe [online:] http://www.986.pl/statystyka,121.html [dostęp: 17.02.2021].

[71] T. Zarycki, Peryferie: nowe ujęcia zależności centro-peryferyjnych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009.