Inwestując w zbiorową wyobraźnię – Noc Kultury – Początek

Chłodny późnomajowy świt. Tuż po wschodzie słońca, chwila po czwartej. Białe Volvo V70 przemierza puste jeszcze Miasto. Zatrzymuje się co chwila przed słupami ogłoszeniowymi, parkanami i ścianami. Dwie zgarbione postacie wybiegają z samochodu, wyjmują
z bagażnika ciepłe jeszcze, przed chwilą odebrane z drukarni, czarne plakaty z czerwono-białą grafiką autorstwa Piotrka Wysockiego. Lepią w ciszy, mechanicznymi, powtarzalnymi ruchami plakaty do desek, dykt i murów. W większości miejsc nielegalnie. Co chwila ciszę przeszywa siarczyste przekleństwo, gdy tucker oprócz plakatu przytwierdzi do ściany także palec. Dwie postacie wsiadają do samochodu. Odjeżdżają, pozostawiając za sobą czarno-czerwono-białą ścianę plakatów. I kłęby dymu. Volvo potwornie kopci. Już za chwilę miasto opanuje spieszący do pracy tłum. Dzięki czarnym plakatom będzie wiedział, co zrobi w najbliższy piątkowy wieczór…

A w piątek, 1 czerwca już o godzinie 21 w większości staromiejskich restauracji nie było nic do jedzenia i zostało niewiele do picia
(nikt nie spodziewał się takich tłumów), a kolejki do kulturalnych atrakcji były jak po mięso w późnych latach osiemdziesiątych.

Po latach lepiący plakaty zostaną dyrektorem Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin i dyrektorem Centrum Kultury w Lublinie, ich szef – dyrektorem Warsztatów Kultury w Lublinie, a Noc Kultury stała się początkiem zmian, które przez kolejne lata zmieniły to miasto
nie do poznania...

Rok 2007 to czas zmian zapoczątkowanych w obszarze kultury, które na zawsze odmieniły Lublin i okazały się kluczowe w procesie nowego myślenia o rozwoju Lublina. Pierwszym wydarzeniem będącym świadectwem tych zmian była właśnie zorganizowana w piątek,
1 czerwca 2007 roku Noc Kultury, której tytuł brzmiał: MANIFESTACJA KULTURY LUBLINA.

Tych zmian i sukcesów nie byłoby bez odpowiedzialności, zaufania, odwagi i współpracy. Nas wszystkich. To my, mieszkańcy, uwierzyliśmy, że wspólnie możemy to miasto zmienić. Że nikt za nas tego nie zrobi. Że nie ma żadnego my – Oni, ja – Miasto.

Oni to my, a Miasto to ja.

Ta przemiana mieszkańców Lublina z biernych obserwatorów w aktywnych realizatorów to najważniejsza zmiana ostatnich lat.
A to dopiero początek zmian, które rozpoczęły się w upalną pierwszą czerwcową noc 2007 roku, sprawiających, że Lublin staje się miastem naszych marzeń.

Tak, Noc Kultury to Matka wszystkich naszych sukcesów ostatnich lat!

Michał Karapuda
Dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin