Podsumowanie tygodnia w AZS UMCS Lublin

Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin powoli już muszą się przyzwyczaić do gry na dwóch frontach. W środę mierzyły się z mistrzyniami Hiszpanii, a kilka dni później zainaugurowały zmagania ligowe.

Koszykówka

Na pierwszy komplet punktów w rozgrywkach Euroligi Kobiet musimy jeszcze poczekać. Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin przegrały na wyjeździe z Valencią BC 45-64. Lublinianki przystąpiły do tego starcia bardzo osłabione, bo trener Krzysztof Szewczyk nadal nie miał do dyspozycji Réki Bernáth, a dodatkowo z powodu urazu zagrać nie mogła także Channon Fluker. Szersza ławka gospodyń oraz większe doświadczenie sprawiły, że to one dyktowały warunki gry od samego początku. W drugiej połowie gra lublinianek się poprawiła, ale nie wystarczyło to do odrobienia strat. Szczegółowy przebieg meczu w Walencji dostępny TUTAJ.

O wiele więcej powodów do zadowolenia kibice mieli po niedzielnym spotkaniu. Akademiczki rozegrały pierwszy mecz w nowym sezonie Orlen Basket Ligi Kobiet i przed własną publicznością triumfowały 89-47 nad KS-em Basket 25 Ekstraklasa Sp. z oo Bydgoszcz. Początek spotkania zwiastował, że może być to wyrównany pojedynek. W pewnym momencie z tego schematu wyłamały się biało-zielone, które bardzo dobrze operowały piłką w ataku i skutecznie wykańczały nadarzające się okazje. Po lubelskiej stronie minuty na boisku otrzymało aż jedenaście zawodniczek, a każda z nich zdobyła punkty dla swojego zespołu. W dodatku dla niektórych koszykarek był to debiut na poziomie ekstraklasy, a więcej o tym meczu przeczytacie w jednym z poprzednich artykułów.

Bez kompletu punktów z Sokoła Podlaskiego wróciły koszykarki pierwszoligowej Bogdanki AZS UMCS II Lublin. Przegrały one z miejscowym MPKK Sokołowem SA 43-86 i była to ich pierwsza porażka w sezonie. Początek spotkania nie zwiastował aż takiej dominacji miejscowych. Przez większość pierwszej kwarty toczyła się wyrównana wymiana ciosów, a dla zespołu z Lublina punkty zdobywały zawodniczki, które są włączone także do ekstraklasowej kadry. W kolejnych dwóch kwartach uwidoczniły się jednak wyraźne problemy akademiczek ze skutecznością, z czego skrzętnie korzystały miejscowe. Zbudowały sobie zaliczkę, która wystarczyła im do przypieczętowania wygranej. Po dwóch kolejkach lubelska ekipa zajmuje szóstą lokatę w tabeli.

Po meczu z Sokołowem na pewno nie jesteśmy zadowoleni. Przegrywamy mecz wysoko i tylko pierwsze osiem minut było w naszym wykonaniu poprawne. Myślę, że od zawodniczek, które trenują w ekstraklasie, oczekuje się większego zaangażowania, lepszej postawy na boisku. Nie można oczekiwać, że zawodniczki z U17 wejdą i zmienią obraz gry i to one będą ciągnąć zespół. W spotkaniu z zespołem, który jest stawiany jako jeden z głównych faworytów do wygrania ligi, nie można stracić koncentracji i zaangażowania w trudnych momentach. Kolejkę wcześniej Sokołów wygrał wysoko w Pabianicach, które mają bardzo doświadczone zawodniczki, a więc należało spodziewać się ciężkiej przeprawy. Ale to nie zwalnia z walki w każdej minucie spotkania, nawet jak wynik nie jest korzystny dla nas. Rozczarowany jestem stylem naszej gry, jest on nie do zaakceptowania. Trzeba to zmienić. Zawodniczki muszą wyciągnąć wnioski i podejść zdecydowanie lepiej do następnych spotkań, bo taka postawa z tego meczu jest nie do przyjęcia – mówił po meczu Marek Lebiedziński, trener Bogdanki AZS UMCS II Lublin.

MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski – Bogdanka AZS UMCS II Lublin 86-43 (19-14, 24-5, 22-5, 21-19)
Bogdanka: Jeziorna (11), Pogorzelska (10), Goszczyńska (7), Kuper (6), Kuniewicz (4), Mitura (3), Adamczuk (2), Poleszak, Bogut, Mirosław.

Tenis stołowy

Tenisistki stołowe ATS-u Akanza AZS UMCS Lublin dopisały na swoim koncie kolejny punkt do pierwszoligowej tabeli. Lublinianki przed własną publicznością zremisowały z KS-em Bogoria Grodzisk Mazowiecki 5-5, a spora w tym zasługa pary Kinga Dzioch i Aleksandra Jeżewska. Obie zawodniczki zagrały razem w deblu, gdzie triumfowały 3-2. Dodatkowo Dzioch była niepokonana w singlach, Jeżewska zaś dołożyła jedno zwycięstwo w grze pojedynczej. Wygrana nad Bogorią pozwoliła lubliniankom powiększyć swoją przewagę nad strefą barażową.

ATS Akanza AZS UMCS Lublin – KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki 5-5
Akanza: Dzioch (dwa single i debel), Jeżewska (singiel i debel), Szewczak (singiel), Więckowska.

Futsal

Czarna seria futsalistów Luxiony AZS UMCS Lublin nadal trwa, bo tym razem przegrali domowe spotkanie z FC Silesią BOX Siemianowice 0-5. Ich obecna sytuacja w tabeli nie napawa optymizmem, gdyż nadal nie zdobyli punktów w tym sezonie i zajmują 12. miejsce w tabeli.

Luxiona AZS UMCS Lublin – FC Silesia Box Siemianowice Śląska 0-5

Piłka ręczna

Bez punktów kolejny mecz zakończyli szczypiorniści AZS-u UMCS Lublin, którzy tym razem ulegli na wyjeździe ekipie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 34-40. Po dziesięciu minutach wyrównanej walki zaczęła się zarysowywać przewaga gospodarzy, którzy zaczęli trafiać seriami. Ich zaliczka bramkowa urosła do dziewięciu bramek i przy stanie 21-12 obie drużyny zeszły na przerwę. W drugiej połowie skuteczniejsi byli już podopieczni Łukasza Achruka, a pięć bramek w tej odsłonie zdobył Adam Pytka. Niestety strat sprzed przerwy nie udało się odrobić i znów akademicy musieli uznać wyższość rywali. Była to ich trzecia porażka z rzędu i obecnie zajmują 9. pozycję w tabeli 1. Ligi (grupa D).

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – AZS UMCS Lublin 40-34 (21-12)
AZS UMCS: Pytka (6), K. Janicki (6), Książka (6), Batyra (5), Daniel (5), Sekuła (4), Majewski (1), Proć, Włudarczyk, Stachowicz, Abramowicz, D. Janicki, Dziemiach.

Fot. Elbrus Studio

    Aktualności

    Autor
    Rafał Małys
    Data dodania
    16 października 2023