Pierwszy dzień AMP-ów w szachach za nami

Najlepsi studenci-szachiści są już w Lublinie. Długo wyczekiwane Akademickie Mistrzostwa Polski wystartowały, a za nami pierwszy dzień imprezy. Powoli zaczęli nam się klarować faworyci rywalizacji indywidualnej.

Do mistrzostw przystąpiło łącznie 386 uczestników, spośród których 41 dzierży tytuł międzynarodowy. Pierwszego dnia zmagań rozegrano pięć rund indywidualnych systemem szwajcarskim. Kompletem zwycięstw wśród pań mogą na ten moment poszczycić się Alicja Śliwicka (UMK Toruń) oraz Lidia Czarnecka (ANS Elbląg). Niezwykle emocjonująco zapowiada się kolejny dzień, gdyż właśnie obie zawodniczki spotkają się w szóstej rundzie. Obiecujący start zanotowała także broniąca tytułu mistrzowskiego Julia Antolak (ALK Warszawa). Wygrała cztery mecze, ale na jej konto wpadł też remis, gdy nie zdołała w dwudziestu pięciu ruchach zamknąć meczu z Gabrielą Króliczek (Uniwersytet Gdański). Króliczek oprócz tego starcia również wygrała wszystkie pozostałe partie. Wyróżnić warto także reprezentantkę gospodyń Aliaksandre Shaban (UMCS Lublin), która wygrała cztery mecze. Musiała uznać wyższość jedynie wyżej sklasyfikowanej w rankingu FIDE Liwii Jarockiej (Uniwersytet Warszawski).

Jest to mój pierwszy pobyt na Akademickich Mistrzostwach Polski, więc jestem też zaskoczona ilością ludzi. Na razie idzie mi bardzo dobrze, bo mam komplet. Nie mogę też narzekać na samą atmosferę. Muszę się jednak przygotować, że jutrzejszy dzień będzie o wiele cięższy i będzie trzeba walczyć o jak najlepszy wynik. Sam poziom organizacji również mnie pozytywnie zaskoczył. Bardzo polecam turniej pasjonatom szachów. Nie tylko są tu zawodowcy, ale także amatorzy, którzy chcą się pobawić. Jest to po prostu satysfakcja z gry w szachy, a medale nie są najważniejsze, bo liczy się dobra zabawa – podsumowuje Lidia Czarnecka (ANS Elbląg).

U panów zaś aż pięciu zawodników zakończyło dzień z kompletem zwycięstw, a w tym gronie znajduje się Radosław Psyk (SGGW Warszawa), który przed rokiem wywalczył brąz. Psyk zajmuje obecnie drugą lokatę w tabeli, a tuż nad nim znajduje się Jakub Kossakowski (Politechnika Opolska). To właśnie starcie tych dwóch studentów będziemy mogli podziwiać w szóstej rundzie. Tak jak można się było spodziewać na wysokim poziomie stała gra reprezentantów Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, a w czołówce znajdują się obecnie Igor Kowalski oraz Igor Janik. Obaj muszą być jednak gotowi na spore wyzwanie. Janik zagra kolejny mecz z innym niepokonanym rywalem – Jonaszem Baumem (Politechnika Warszawska), natomiast Kowalski musi stawić czoła ubiegłorocznemu mistrzowi, czyli Mieszkowi Misiowi (Uniwersytet Warszawski). Złoty medalista minionej edycji ma na ten moment cztery wygrane i jeden remis po meczu z Maurycym Żerebiecem (Politechnika Wrocławska).

Poziom uczestników tutaj jest zaskakujący. Naprawdę myślałem, że będzie mi lepiej szło, ale gracze, którzy przyjechali z całej Polski, są bardzo doświadczeni. Jestem tak naprawdę początkującym graczem, ale wierzę, że uda mi się jeszcze pokazać z dobrej strony. Organizacja imprezy bardzo mi się podoba, szczególnie że mistrzostwa odbywają się w eleganckim hotelu. Miałem też ogromne wsparcie ze strony organizatorów, żeby się tutaj odnaleźć. Jeszcze nie miałem okazji bliżej poznać Lublina, ale jestem podekscytowany wizją zwiedzenia nowego miasta – mówił Jan Kuligowski (AHE Łódź).

Kolejne cztery rundy turnieju indywidualnego rozegrane zostaną w sobotę przedpołudniem, a po nich poznamy tegorocznych medalistów. Transmisję z tej rywalizacji możecie śledzić od godziny 9:00 na kanale YouTube AZS UMCS Lublin. Na godzinę 15:30 z kolei zaplanowane jest rozpoczęcie turnieju drużynowego.

Fot. Elbrus Studio

    Aktualności

    Autor
    Rafał Małys
    Data dodania
    23 lutego 2024