Kośminek Dzielnica mojego dzieciństwa

Wystawa składa się z 18 fotografii jednej ze starszych dzielnic Lublina.

Muzeum UMCS zaprasza na wystawę fotografii Jerzego Kasprzaka obrazującą jedną ze starszych dzielnic naszego Lublina. Wernisaż wystawy odbył się 6 czerwca 2017 r.

            Dzielnica  Kośminek  powstała  na  terenie  wyodrębnionym  z  gruntów  wsi  Bronowice.  Początkowo  była  to dzielnica przemysłowa ulokowana poza granicami miasta
i obejmująca włości należące do Michała Kośmińskiego. W 1860 r. inżynier gubernialny Feliks Bieczyński zaprojektował dla tych terenów budowę osiedla rzemieślniczego oraz parku (późniejszy Park Bronowicki). Projekt ten nie został zrealizowany bowiem Kośmiński zbankrutował. Pozostała tylko nazwa dla tych terenów - Kośminek.                        

            Na początku XX w. Kośminek powoli stawał się dzielnicą przemysłową. Wybudowano tu dużą garbarnię skór twardych „Luchta”, gorzelnię „Pejsach-Spir” oraz odlewnię wyrobów żeliwnych „Czuhunnyj Zawod A. Fridman-Kośminek”. Dla celów handlowych utworzony został „Syndykat”.                   

            Rozwój przemysłu w tej części miasta wymusił potrzebę budowy domów mieszkalnych dla robotników. Powstały więc ulice: Garbarska, Wspólna, Żelazna, Długa
i poprzeczne. Powstały piekarnie przy ul. Żelaznej i przu ul. Wspólnej. Rozwinął się transport. Na końcu ul. Długiej funkcjonowała kuźnia Sybilskiego.  W latach 20. XX w. na rogu ulic Garbarskiej i Długiej wybudowano elektrownię miejską. W latach 60. przekształcono ją w elektrociepłownię. W 1993 r. elektrociepłownia została zamknięta.               Zabudowa dzielnicy uniknęła przekształcenia w nowoczesne w latach PRL-u osiedle z wielkiej płyty. Wynikało to z bardzo chaotycznej pierwotnej zabudowy oraz ukształtowania terenu. Stąd też przemierzając Kosminek można wciąż zobaczyć obok wieżowców i bloków, także liczne domki pamiętające jeszcze czasy przedwojenne. To zjawisko występuje na osiedlu „Maki”. Tzw. Stary Kośminek to głównie kamienice, często w bardzo złym stanie, domki jednorodzinne z dawnych lat i całkiem współczesne. Wygląd Kośminka wciąż się zmienia, nie ma już wielu obiektów typowych dla przemysłowej dzielnicy. Stan obecny też za kilka lub kilkanaście lat ulegnie zmianie. Warto więc zapisać w fotografii dzisiejszy klimat dzielnicy mojego dzieciństwa.

    Aktualności

    Autor
    Jerzy Kasprzak
    Data dodania
    6 czerwca 2017