Bezpieczeństwo żywnościowe w zagrożeniu

Czym jest bezpieczeństwo żywnościowe oraz jak lockdown wpłynął na to zjawisko? Dlaczego z jednej strony mówi się o złych "zachowaniach" żywieniowych i związanej z tym m.in. epidemii otyłości, a z drugiej na świecie wciąż występuje olbrzymi problem głodu i niedożywienia? Tę tematykę porusza w najnowszym komentarzu eksperckim dr hab. Aleksandra Kowalska, prof. uczelni z Katedry Mikroekonomii i Ekonomii Stosowanej UMCS. Zachęcamy do zapoznania się z tekstem powstałym w ramach inicjatywy Centrum Prasowego UMCS pn. "Okiem eksperta".

www.pixabay.com


Bezpieczeństwo żywnościowe to sytuacja, w której wszyscy ludzie w każdym czasie mają fizyczny, społeczny i ekonomiczny dostęp do żywności bezpiecznej, odpowiedniej pod względem odżywczym i wystarczającej pod względem potrzeb żywieniowych oraz preferencji, zapewniającej zdrowe i aktywne życie. Bezpieczeństwo żywnościowe będzie zapewnione dopiero wtedy, gdy dostępna żywność będzie zgodna z wiarą i kulturą jej odbiorców.

Problem niedożywienia dotyka wielu ludzi na świecie, zamieszkujących wszystkie regiony geograficzne, z każdej grupy wiekowej, bogatych i biednych, kobiet i mężczyzn. Występuje wiele form niedożywienia, zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka masa ciała może świadczyć o nieprawidłowym stanie odżywienia organizmu człowieka. Po latach poprawy stanu wyżywienia na świecie, problem głodu znowu zaczął pogłębiać się w 2015 roku. FAO (Food and Agriculture Organization of the United Nations, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) i WHO (World Health Organization, Światowa Organizacja Zdrowia) podają w ostatnim z raportów, że odsetek osób niedożywionych na świecie wzrósł z 8,4% w 2019 r. do 9,9% w 2020 r., co zapewne spowodowane jest zwłaszcza sytuacją związaną z przeciwdziałaniem pandemii Covid-19. Od kilka lat liczba ludzi z niedoborami podstawowych składników odżywczych rośnie w Afryce Subsaharyjskiej i Południowej Azji, zaś liczba ludzi, u których występuje nadmiar lub brak równowagi podstawowych składników odżywczych, rośnie zwłaszcza w Ameryce Północnej i Europie. W roku 2016 zbyt niską masę ciała miało 9,4% dorosłych kobiet i 8,6% dorosłych mężczyzn na świecie, podczas, gdy nadwagę (w tym otyłość) miało aż 39,2% dorosłych kobiet i 38,5% dorosłych mężczyzn!

Nadwaga i otyłość

Problem stał się tak duży, że powszechnie mówi się o epidemii nadwagi i otyłości, która szerzy się w większości regionów. Skala otyłości na świecie wzrosła trzykrotnie w latach 1975-2016. Podczas gdy w 1975 roku zaledwie 4% dzieci i młodzieży miało nadwagę, w 2016 roku ponad 18% dzieci i młodzieży miało zbyt wysoką masę ciała. FAO i WHO apelują, aby więcej wysiłków podejmować na rzecz zmiany zachowań żywieniowych konsumentów, w tym zwłaszcza dzieci, m.in. poprzez ochronę najmłodszych przed negatywnym wpływem marketingu żywności. Jest to szczególnie ważne w czasach, gdy dynamicznie rośnie problem wybiórczego jedzenia u dzieci oraz uzależnienia od słodyczy. Poprawa dobrobytu społeczno-ekonomicznego, rozpowszechnienie taniej, niskiej jakości żywności, m. in. na skutek zaciekłej walki konkurencyjnej sieci handlowych, łatwy dostęp do samochodów osobowych, moda na jedzenie poza domem, promowanie budownictwa mieszkaniowego z windą i cała masa innych czynników sprawiła, że z roku na rok narasta problem nieprawidłowej diety i braku aktywności fizycznej wśród dorosłych, młodzieży i dzieci. Pandemia Covid-19 i związany z nią lockdown dodatkowo przyczyniły się do zmniejszenia aktywności fizycznej wielu osób w każdym wieku. W efekcie państwo mierzy się z problemem nadwagi i otyłości. Szacuje się, że 20% nakładów na służbę zdrowia w skali globalnej przeznaczanych jest na leczenie chorób ściśle związanych z nadwagą i otyłością, w tym cukrzycy i chorób układu krążenia. Co więcej, osoby z nadwagą oraz otyłe, borykające się często z wieloma innymi chorobami są bardziej narażone na ciężki przebieg choroby Covid-19 i związaną z tym hospitalizację.

Wykres 1. Nadwaga wśród dzieci i młodzieży w wieku 5-19 lat oraz wśród dorosłych w wieku powyżej 18 lat w okresie 2000-2016 (% światowej populacji)

Źródło: Global Nutrition Report. (2020). The 2020 Global Nutrition Report. Action on equity to end malnutrition. Pobrano z https://globalnutritionreport.org/reports/2020-global-nutrition-report/2020-global-nutrition-report-context-covid-19/ (13.01.2021).

Covid-19 i bezpieczeństwo żywnościowe

Nierozpoznany jest jeszcze dokładny wpływ pandemii Covid-19 na stan wyżywienia społeczeństwa w poszczególnych krajach świata. Pewne jest jednak, że okresowe wprowadzanie i utrzymywanie lockdownu spowodowało utratę dochodu wielu gospodarstw domowych niezbędnego dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego ich członkom. Miliony ubogich ludzi na świecie, w tym zwłaszcza kobiet i dzieci, mieszkańców państw objętych konfliktem politycznym, osób pochodzących z mniejszości etnicznych, ludzi bezdomnych, mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej i Południowej Azji, zostało zepchniętych w obszar jeszcze głębszego ubóstwa i głodu. Utrata dochodów sprawiła niejednokrotnie, że dieta wielu osób przestała być różnorodna i bogata w składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Ludzie niedożywieni, których układ immunologiczny funkcjonuje nieprawidłowo, są prawdopodobnie bardziej narażeni na zachorowanie na Covid-19 i cięższy przebieg choroby. Ponadto, lockdown skutkował niejednokrotnie ograniczeniem fizycznego dostępu do żywności. Zamknięcie szkół spowodowało, że dzieci z ubogich rodzin zostały pozbawione jedynego ciepłego posiłku w ciągu dnia. Programy dożywiania szkolnego są rozwijane w ponad 100 krajach świata o różnym poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego i różnej skali nierówności społecznych. Są one popularne między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, w Indiach, w krajach Ameryki Południowej i Afryki Subsaharyjskiej. Oszacowano, że na skutek zamknięcia szkół w 2020 roku 370 milionów dzieci pozbawionych było posiłków w szkole, przy czym dla 73 milionów dzieci na świecie szkolne posiłki są niezbędne do zapewnienia właściwego poziomu wyżywienia, a tym samym prawidłowego rozwoju psychofizycznego. Pusty żołądek sprawia, że dzieci nie mogą się skoncentrować i przyswajać wiedzy.

W literaturze wskazuje się także pozytywne skutki lockdownu dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Pewne badania prowadzone w Wielkiej Brytanii w 2020 roku na grupie 10’069 dorosłych wykazały, że osoby pozostające na ogół w domu podczas pandemii miały więcej czasu na gotowanie i przygotowywanie zdrowszych posiłków od podstaw. Co więcej, takie osoby zaczęły znacznie częściej kupować żywność lokalną, czyli taką, dla której odległość pokonana od producenta do miejsca sprzedaży jest minimalna. Żywność tę można określić jako bardziej zrównoważoną społecznie i środowiskowo, bowiem wspieranie jej wytwarzania wiąże się z promowaniem lokalnych systemów produkcji, w tym zatrudnienia i czasem tradycji, a transport żywności zawsze stanowi obciążenie dla środowiska naturalnego. W czasie pandemii wzrosła świadomość części konsumentów dotycząca wpływu (nie)właściwej diety na ich zdrowie, co przełożyło się między innymi na gwałtowny wzrost sprzedaży żywności ekologicznej w Wielkiej Brytanii. Aczkolwiek niektóre produkty w pewnych lokalizacjach były okresowo dostępne tylko w jakości ekologicznej, co ma niewątpliwie wpływ na dane rynkowe. Brytyjczycy marnowali mniej jedzenia, gdyż mieli czas na zagospodarowanie tego, co nabyli. Warto przy tym dodać, że straty i marnowanie żywności mają ogromny wpływ na społeczeństwo, gospodarkę i środowisko naturalne. Oznaczają bowiem, że zasoby potrzebne do produkcji żywności były wykorzystane na próżno, a proces produkcji niepotrzebnie obciążył środowisko naturalne. Co więcej, można było tego uniknąć. Odpady żywnościowe (wraz z opakowaniami) muszą być odpowiednio zagospodarowane. Straty i marnowanie żywności stanowią barierę dla zrównoważonego rozwoju ze względu na negatywny wpływ zjawiska na bezpieczeństwo żywnościowe, stan zasobów naturalnych, środowisko i zdrowie człowieka. Straty i marnotrawstwo żywności są wysoce nieetyczne w sytuacji, gdy miliony ludzi jest niedożywionych na świecie.

Mimo licznych prac badawczych prowadzonych przez szerokie grono ludzi nauki reprezentujących różne dyscypliny, wiele kwestii związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa żywnościowego pozostaje nierozstrzygniętych.

Należy zadać sobie pytanie czy szerzeniu się plagi otyłości można zapobiec? Kto i kiedy znajdzie panaceum na głód i niedożywienie na świecie? Czy realne jest podjęcie wspólnej i skoordynowanej walki ze stratami i marnotrawieniem żywności w skali globalnej? Kiedy powszechne będzie wspieranie dzieci z wybiórczością pokarmową? Jaki jest roczny koszt fałszowania żywności dla światowej gospodarki? Dlaczego nie kupujemy żywności ekologicznej w opakowaniach odpowiedzialnych środowiskowo? Co zrobić, aby w gospodarstwach domowych nie marnowało się tak dużo pieczywa? Czy w antropocenie, epoce człowieka, mamy szansę na rozwój zrównoważonej produkcji i konsumpcji żywności?


*dr hab. Aleksandra Kowalska, prof. UMCS – profesor uczelni w Katedrze Mikroekonomii i Ekonomii Stosowanej w Instytucie Ekonomii i Finansów UMCS. Realizuje liczne projekty o charakterze interdyscyplinarnym w międzynarodowych grupach badawczych, wpisujące się w dziedzinę nauk społecznych. Przedmiotem jej najnowszych badań są kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa żywnościowego oraz zrównoważoną konsumpcją żywności, które prowadzi w ramach dwóch grantów finansowanych przez NCN w charakterze kierownika projektu oraz wykonawcy. Jest uznanym ekspertem z zakresu społeczno-ekonomicznych problemów fałszowania żywności.

    Komentarze eksperckie

    Data dodania
    24 sierpnia 2021