Studenci Historii i Turystyki Historycznej na Ukrainie

Już po raz dziesiąty od podpisania umowy o współpracy między Wydziałem Humanistycznym UMCS i Wydziałem Historycznym Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Iwana Franko w Drohobyczu grupa studentów z Instytutu Historii UMCS miała możliwość w dniach 8-14 maja br. być gośćmi drohobyckiej uczelni. Opiekunem grupy był prof. dr hab. Henryk Gmiterek, który przed laty jako dziekan Wydziału Humanistycznego inaugurował wzajemne kontakty. Dodajmy, że w tym samym czasie podobna grupa studentów historii z Drohobycza uczestniczyła z naszymi studentami w objeździe ważnych z historycznego punktu widzenia miejsc w Małopolsce, na Śląsku i pograniczu polsko-słowackim.

Przygotowany przez gospodarzy program pobytu naszej grupy na Ukrainie był bardzo bogaty. Na początek przyjął nas dziekan Wydziału Historycznego prof. dr hab. Leonid Tymoszenko, który przedstawił dzieje i dzień dzisiejszy drohobyckiej uczelni oraz samego Fakultetu Historycznego. On sam jest m. in. współautorem wydanej niedawno monografii dziejów Drohobycza, więc ze swadą opowiadał o jego dawnych dziejach oprowadzając nas po mieście. Urzeka ono swoją secesyjną zabudową, stylowymi kamienicami i willami, świątyniami (w tym usytuowanym w centrum polskim dziś kościołem). Mieliśmy możliwość zobaczyć też dom Bruno Schulza i poświęcone mu muzeum w gmachu dzisiejszego rektoratu oraz pozostałości po kopalni, w której jeszcze do niedawno wydobywano słynną drohobycką sól. Duże wrażenie zrobiła też zabytkowa, z XVI w., drewniana cerkiew św. Jura. Popołudnie pierwszego dnia mieliśmy okazję spędzić w uroczym, uzdrowiskowym Truskawcu.

Drugiego dnia odwiedziliśmy Lwów. Na Cmentarzu Łyczakowskim oddaliśmy hołd m. in. Marii Konopnickiej, Karolowi Szajnosze, pokłoniliśmy się mogiłom Orląt Lwowskich. Niezapomniane wrażenie pozostawił spacer po lwowskiej starówce oraz wizyta we Lwowskim Uniwersytecie, gdzie m. in. studenci mogli poznać prof. dr hab. Leonida Zaszkilniaka, współautora pierwszej ukraińskiej syntezy dziejów Polski. W kolejnym dniu celem wyprawy było Dubno, gdzie nie tylko zwiedziliśmy dawną rezydencję – zamek książąt Ostrogskich, później Lubomirskich, ale też pozostałości ogromnej fortecy rosyjskiej z drugiej połowy XIX w. Po drodze wdrapaliśmy się w Olesku na wzgórze, na którym znajduje się dawny zamek Sobieskich, miejsce urodzenia późniejszego króla.

Piękna pogoda towarzyszyła też wyprawie do położonego w malowniczych górach Tustania, gdzie znajduje się muzeum dawnej wczesnośredniowiecznej fortecy strzegącej szlaków prowadzących w głąb Polski. Pozostały po niej ślady na wysokich skałach. Trud wejścia na nie wynagradzał nie tylko interesujący wykład towarzyszącego nam przewodnika – pracownika drohobyckiego uniwersytetu, ale i roztaczające się dookoła wspaniałe widoki na tę część Beskidów.

Ostatni dzień merytorycznego pobytu gospodarze przewidzieli na wizytę w muzeum Iwana Franko w Nahujewicach, wsi, w której urodził się ten wybitny ukraiński pisarz, poeta, slawista, działacz społeczny. Zrekonstruowana tam została zagroda jego ojca, stanowiąca zarazem przykład wiejskiej architektury i wyposażenia chaty chłopskiej z przełomu XIX/XX wieku. Po obiedzie pojechaliśmy jeszcze do Borysławia, gdzie mieliśmy okazję poznać historię tego naftowego zagłębia. Przewodnikiem był mieszkający w Borysławiu i będący patriotą swojego regionu dr Oleg Mykulicz,  który przed kilku laty obronił na UMCS swoją rozprawę doktorską poświęconą przemysłowi naftowemu w Galicji.

Ten bogaty program, realizowany w towarzystwie kilku studentów ukraińskich pod sprawnym kierownictwem doc. dr Iryny Łozińskiej, pozwolił naszej grupie znacząco wzbogacić wiedzę o przeszłości tego regionu, w którym co krok można natknąć się na wspólne polsko-ukraińskie dziedzictwo historyczne, poznać jego dzisiejszy dzień powszedni i ludzi, którzy tam żyją. Powinno to stanowić zachętę do kontynuowania takiej wymiany grup studenckich również w przyszłości

    Aktualności

    Autor
    Henryk Gmiterek
    Data dodania
    17 maja 2016