Akwaforty i akwatinty Anny Marii Perłowskiej-Weiser

Anna Maria Perłowska-Weiser z charakterystyczną dla siebie skłonnością to wycinania, dzielenia, redukowania poszczególnych kadrów, tworzy rzeczywistość, co prawda złożoną z elementów istniejących, ale wykreowaną wyłącznie na potrzeby jej pobudzonej wyobraźni. Tworząc nadal w technice akwaforty i akwatinty, dodając do nich zdobycze współczesnej holografii i innych – najnowszych - rozwiązań technicznych, w tym autorskiego pleksorytu, wykorzystuje perfekcyjnie ich zróżnicowane możliwości wyrazowe. Całkowicie nowym elementem jest również kolor, delikatny i wyciszony, który zaczyna jednak odgrywać coraz większą rolę w starannie usystematyzowanym warsztacie graficznym artystki. Obok w dalszym ciągu bliskich jej szarości, pojawiają się bowiem duże partie srebrnych płaszczyzn oraz spłowiałego złota, przechodzącego w łamane ugry i delikatne brązy. Płaszczyzny te stają się tłem dla potraktowanych graficznie elementów zabytkowej architektury, drobnych ornamentów, a także całych wersów autentycznych tekstów, zapisanych w mającym zdecydowanie dekoracyjną kaligrafię alfabecie hebrajskim, sylwetek ptaków, zwierząt czy - sporadycznie - postaci ludzkich. To w dużej mierze efekt fascynacji egzotyczną dla europejczyka rzeczywistością, w tym - wspominaną wyżej - pustynią Negew. Jej chropawa i pokruszona, pełna zaskakujących zakamarków i tajemnic kamienno-piaszczysta powierzchnia, która wbrew pozorom tętni życiem, o subtelnej kolorystyce, zmieniającej się pod wpływem padających promieni słonecznych, staje się punktem wyjścia dla wnikliwych rozważań Anny Marii Perłowskiej-Weiser nad historią i kulturą tej niezwykłej - niespokojnej, pełnej kontrastów - części świata, a także roli, jaką odegrał w tym wszystkim Stwórca oraz potomkowie Adama i Ewy.

 

Lechosław Lameński

    Aktualności

    Autor
    Emilia Olszak
    Data dodania
    21 czerwca 2018