Każdy krajobraz jest niezwykły

Czym jest georóżnorodność? Dlaczego powinniśmy bardziej ją doceniać? W jaki sposób badania nad georóżnorodnością mogą być wykorzystywane w obszarze planowania przestrzennego i ochrony środowiska? Na te i wiele innych pytań poszukiwaliśmy odpowiedzi wspólnie z prof. dr. hab. Zbigniewem Zwolińskim – przewodniczącym Komitetu Nauk Geograficznych PAN oraz jednym z przewodniczących Komitetu Naukowego Kongresu Geografii Polskiej 2025. Rozmowa ukazała się w październikowym wydaniu „Wiadomości Uniwersyteckich”. Serdecznie zapraszamy do lektury!

Jest Pan geografem i geomorfologiem. Skąd zainteresowanie tymi naukami?

Moje zainteresowanie geografią i geomorfologią zaczęło się dość wcześnie, ponieważ od lat młodzieńczych fascynowało mnie, jak kształtuje się krajobraz i jakie procesy stoją za tym, co widzimy na powierzchni Ziemi. Z czasem zauważyłem, że to nie tylko kwestia estetyki czy ciekawości, ale też chęć poznania mechanizmów przyrodniczych i ich wpływu na życie człowieka. Geografia daje szeroką perspektywę, bowiem łączy nauki przyrodnicze z humanistycznymi, a geomorfologia pozwala zagłębić się w konkretne procesy morfogenetyczne, które tworzą nasz świat. To właśnie połączenie analizy przestrzennej, pracy terenowej i zrozumienia historii Ziemi sprawiło, że postanowiłem związać z tym swoją przyszłość zawodową. Od zawsze fascynowały mnie rzeki – ich zmienność, siła i to, jak kształtują krajobraz. Odkryłem, że geomorfologia fluwialna pozwala najlepiej zrozumieć te procesy, czyli erozję, akumulację, zmiany koryt rzecznych. To był dla mnie naturalny kierunek rozwoju – geografia dała mi szeroki kontekst przyrodniczy, a geomorfologia pozwoliła skupić się na tym, co naprawdę mnie pociąga. Praca z rzeką to nie tylko teoria, ale także działania w terenie, obserwacja, analiza, a czasem wręcz czytanie krajobrazu jak książki. I to mnie najbardziej w tym pasjonuje.

Obecnie w centrum Pana zainteresowań badawczych znajduje się georóżnorodność. Jak w prostych słowach możemy wyjaśnić, co oznacza ten termin?

Georóżnorodność to odpowiednik bioróżnorodności, tylko w odniesieniu do nieożywionej przyrody. Oznacza różnorodność form terenu, skał, gleb, minerałów i procesów, które je kształtują. W prostych słowach –  to bogactwo przyrodnicze, które nie rośnie i nie oddycha, ale jest fundamentem życia na Ziemi. Dobrym przykładem jest Jura Krakowsko-Częstochowska. Na relatywnie niewielkim obszarze mamy wapienne ostańce, głębokie doliny, jaskinie, wywierzyska, a także ślady dawnych procesów krasowych i osadów morza, które istniało tu miliony lat temu. To prawdziwa mozaika form i procesów geologicznych, która stanowi o unikalności tego regionu – i właśnie to nazywamy georóżnorodnością. Bez georóżnorodności nie byłoby zróżnicowanych krajobrazów, siedlisk ani zasobów naturalnych. Co ważne, jest to wartość, którą – podobnie jak bioróżnorodność – należy chronić. Dlatego georóżnorodność jest nie tylko ładna czy ciekawa, ale ma również znaczenie edukacyjne, naukowe, kulturowe, a nawet gospodarcze, np. poprzez wpływ na turystykę, lokalne zasoby, planowanie przestrzenne.

Na czym polegają badania, które Pan prowadzi?

Staram się porównywać, jak wygląda i jak kształtuje się georóżnorodność w różnych strefach morfoklimatycznych, np. w Polsce, czyli w strefie umiarkowanej, na Saharze lub w Australii, a więc w suchych obszarach pustynnych, czy na Spitsbergenie lub w Tatrach – zatem w obszarach polarnych lub w górach wysokich. Analizuję, jak różne procesy rzeźbotwórcze – takie jak wietrzenie, erozja, przemieszczanie roztworów i cząstek mineralnych czy działalność lodu, wody, wiatru lub słońca – wpływają na zróżnicowanie form terenu i struktur geologicznych, które kształtują krajobraz.

Przykładowo, w Polsce analizuję georóżnorodność w naszych parkach narodowych, m.in. w Tatrzańskim Parku Narodowym, który reprezentuje strefę górską, gdzie dominowały procesy glacjalne i peryglacjalne, czyli związane z dawnym zlodowaceniem lokalnym. Stąd rzeźba terenu przejawia się w ostrych szczytach i grzbietach, kotłach polodowcowych, morenach i żłobach polodowcowych – wszystko to świadczy o dawnym intensywnym modelowaniu terenu przez lód lodowcowy. Z kolei w Parku Narodowym Gór Stołowych mamy zupełnie inne warunki – to obszar o charakterze płytowym, gdzie georóżnorodność wynika z selektywnego wietrzenia piaskowców, powstawania form skalnych, labiryntów i skalnych miast. Jeszcze inny przykład to Słowiński Park Narodowy, reprezentujący strefę nadmorską, gdzie dominują procesy eoliczne i związane z występowaniem wody – wydmy, ruchome piaski, jeziora przybrzeżne i mierzeje.

W każdym z tych parków występuje inny zestaw procesów geomorfologicznych i form terenu, co czyni je idealnymi do porównań georóżnorodnościowych. Żeby badać te procesy, stosuję oprogramowania geoin-formacyjne, które wykorzystują dane geoprzestrzenne pozyskane z systemów informacji geograficznej, cyfrowe modele wysokościowe, dane lidarowe i zdjęcia satelitarne lub z dronów. Dzięki temu mogę dokładnie, ilościowo, a tym samym obiektywnie analizować krajobrazy w dużej skali, porównywać je ze sobą i oceniać ich wartość georóżnorodnościową. To niezwykłe połączenie pracy terenowej, danych cyfrowych i analiz przestrzennych pozwala lepiej zrozumieć, jak różnorodne są procesy geograficzne na Ziemi i dlaczego warto je dokumentować, chronić i promować edukacyjnie.

Jak rozwój geoinformacji zmienił sposób prowadzenia badań geomorfologicznych?

To pytanie dotyczy jednej z najważniejszych rewolucji we współczesnej geomorfologii. Rozwój geoinformacji w ostatnim półwieczu całkowicie zmienił sposób, w jaki prowadzimy badania geomorfologiczne. Kiedyś analiza form terenu opierała się głównie na obserwacjach terenowych i weryfikacji tradycyjnych map topograficznych. Dziś mamy dostęp do bardzo dokładnych danych geoprzestrzennych, takich jak cyfrowe modele wysokościowe, np. danych LiDAR, zdjęć satelitarnych, danych radarowych, które pozwalają zobaczyć szczegóły rzeźby terenu, wcześniej niewidoczne gołym okiem. Często mówimy „uczynić niewidzialne widzialnym”. Dzięki systemom informacji geograficznej można nie tylko wizualizować krajobrazy, ale też wykonywać precyzyjne analizy: mierzyć nachylenia stoków, ich krzywizny i inne parametry geomorfometryczne, identyfikować formy rzeźby, modelować procesy erozyjne czy prześledzić zmiany ukształtowania powierzchni Ziemi w czasie. To pozwala prowadzić badania szybciej, dokładniej i na znacznie większą skalę, w tym także nawet w trudno dostępnych miejscach, np. w obszarach wysokogórskich, współcześnie zlodowaconych czy gęsto zalesionych.

Dzięki zastosowaniu danych LiDAR-ALS (z lotniczego skaningu laserowego) o wysokiej rozdzielczości (1 m) udało się zidentyfikować w obszarze pojezierzy bardzo subtelne formy rzeźby lodowcowej i fluwioglacjalnej, takie jak kręte wały glacjalne, megadiuny, ślady opływania zakotwiczonych brył lodu. Te formy były wcześniej trudne do wykrycia z poziomu terenu, bo są porośnięte lasem i często zasłonięte roślinnością krzewiastą i trawiastą. Hiperrozdzielcze cyfrowe modele wysokościowe pozwoliły na ich precyzyjne odwzorowanie oraz rekonstrukcję historii zlodowacenia na wybranych obszarach Suwalszczyzny i Pojezierza Drawskiego. W rejonie Borów Tucholskich, za pomocą analiz geoinformacyjnych i danych LiDAR, udało się zidentyfikować dawne koryta rzeczne i rozległe formy związane z wodami roztopowymi z okresu ostatniego zlodowacenia. Te relikty paleohydrografii były zupełnie niewidoczne na tradycyjnych mapach – pokryte lasami i słabo zarysowane w terenie. Dzięki geodanym można dziś odtworzyć ich przebieg i zrozumieć, jak funkcjonowały dawne systemy rzeczne.

W Sudetach te same dane LiDAR umożliwiły wykrycie wielu niezinwentaryzowanych wcześniej osuwisk, zarówno współcześnie aktywnych, jak i nieaktywnych. Analizy cyfrowych modeli wysokościowych poprzez cieniowanie terenu, badanie krzywizn i spadków pozwoliły nie tylko wykryć te formy, ale także ocenić ich aktywność i zagrożenie dla infrastruktury. To bardzo ważne w kontekście planowania przestrzennego i zarządzania ryzykiem geologicznym. W Górach Stołowych wykorzystanie danych LiDAR pozwoliło lepiej zrozumieć rozmieszczenie i genezę skalnych grzybów, labiryntów czy układu szczelin tektonicznych. Za pomocą precyzyjnych modeli terenu można przeprowadzać przestrzenną analizę odporności litologicznej i mechanizmów selektywnego wietrzenia.

To pokazuje, że dzięki geoinformacji nie tylko lepiej rozumiemy procesy geomorfologiczne, ale też często odkrywamy zupełnie nowe elementy krajobrazu. Geoinformacja nie zastępuje oczywiście badań terenowych, ale bardzo je wspiera i uzupełnia. W wielu przypadkach to właśnie analiza danych przestrzennych pozwala postawić hipotezę, którą potem weryfikujemy w terenie. Można więc powiedzieć, że geoinformacja zmieniła narzędzia pracy geomorfologa oraz otworzyła nowe możliwości i kierunki badawcze, które wcześniej były poza naszym zasięgiem.

A jak zmieniło się samo podejście do badań geomorfologicznych na przestrzeni ostatnich lat?

Podejście do badań geomorfologicznych zmieniło się znacząco przede wszystkim dzięki rozwojowi technologii, narzędzi analitycznych i metod interdyscyplinarnych. W przeszłości badania geomorfologiczne polegały głównie na pracy terenowej, pomiarach i klasycznych analizach kartograficznych. Obecnie korzystamy z zaawansowanych narzędzi geoinformacyjnych (GIS), danych LiDAR, zdjęć satelitarnych i technologii teledetekcji, o czym wspominałem wcześniej, które pozwalają na uzyskiwanie bardzo dokładnych i przestrzennych danych o rzeźbie terenu, nawet w trudno dostępnych miejscach. Dodatkowo coraz większy nacisk kładzie się na badania interdyscyplinarne, łączące geomorfologię z klimatologią, geologią, gospodarką wodną, ekologią, archeologią, gospodarką przestrzenną. Badania stają się bardziej złożone, bo coraz częściej analizujemy procesy geomorfologiczne w odniesieniu do zmian klimatycznych, zagrożeń naturalnych (np. osuwisk, powodzi), a także ich wpływu na człowieka i jego działalność (np. w aspekcie zarządzania przestrzennego).

Dziś bardzo dużą wagę przywiązujemy do analizy zmienności procesów geomorfologicznych w czasie – dzięki temu możemy lepiej prognozować przeobrażenia w krajobrazie, monitorować efekty zmian klimatu i zarządzać zagrożeniami związanymi z katastrofami naturalnymi. Istotne jest także zwiększanie świadomości nt. georóżnorodności i jej ochrony, szczególnie w kontekście zrównoważonego rozwoju i ochrony zasobów naturalnych.

Zmiany w podejściu do badań geomorfologicznych dobrze ilustruje sytuacja po serii powodzi, które miały miejsce w kilku regionach Polski we wrześniu 2024 r. Możemy obserwować, jak zmiany klimatyczne i zmienność warunków meteorologicznych przyczyniają się do coraz bardziej ekstremalnych i nieprzewidywalnych zjawisk hydrologicznych. W takich przypadkach badania geomorfologiczne stają się kluczowe dla analizy skutków powodzi i przewidywania ich wpływu na krajobraz, ponieważ geomorfologia nie ogranicza się już tylko do klasycznych analiz rzeźby terenu, ale także obejmuje monitorowanie procesów erozyjnych, akumulacyjnych, przeobrażeń w układach koryt rzek oraz ocenę skutków powodzi na terenach zabudowanych.

Współczesne technologie, takie jak teledetekcja, pozwalają na błyskawiczną analizę zmian w terenie, np. za pomocą zdjęć satelitarnych czy danych LiDAR, które umożliwiają szybszą identyfikację obszarów szczególnie narażonych na dalsze zmiany w wyniku erozji rzecznej czy osuwisk. Dzięki nowoczesnym funkcjom analitycznym GIS i modelowaniu przestrzennemu jesteśmy w stanie przewidywać, które tereny będą najbardziej narażone na przyszłe powodzie, a także opracować strategie zarządzania ryzykiem powodziowym. To pokazuje, jak dzisiejsza geomorfologia przekształca się z nauki podstawowej w dyscyplinę aplikacyjną, której celem jest nie tylko badanie procesów, ale także ich prognozowanie i zarządzanie ryzykiem.

Już Pan o tym kilkakrotnie wspomniał, ale doprecyzujmy – w jaki sposób wyniki badań nad georóżnorodnością mogą być wykorzystane w praktyce?

Wyniki badań nad georóżnorodnością są jak do tej pory niedoceniane, ale mogą być niezwykle przydatne w praktyce, zwłaszcza w obszarze planowania przestrzennego i ochrony środowiska oraz w kontekście 17 celów zrównoważonego rozwoju (SDGs), geoturystyki czy edukacji.

W zakresie planowania przestrzennego wiedza o georóżnorodności pomaga w określaniu najbardziej odpowiednich miejsc do rozwoju różnych form działalności ludzkiej, takich jak budownictwo, infrastruktura komunalna czy transportowa. Umożliwia to unikanie obszarów o potencjale geologicznym lub geomorfologicznym, które mogą być wrażliwe na zmiany, jak np. tereny o dużej aktywności sejsmicznej, narażone na erozję i priorytetowe formy krajobrazowe wymagające ochrony, a wynikające z audytu krajobrazowego.

W ramach ochrony środowiska badania georóżnorodności mogą wskazywać miejsca, które są kluczowe dla zachowania lokalnych ekosystemów. Georóżnorodność wpływa na różnorodność siedlisk, co w konsekwencji oddziałuje na bioróżnorodność. Wiedza o tym, jakie formy krajobrazu i procesy geograficzne sprzyjają określonym gatunkom roślin czy zwierząt, może być wykorzystana do wyznaczania obszarów chronionych lub korytarzy ekologicznych.

Dzięki badaniom georóżnorodności można lepiej ocenić ryzyko związane z różnymi zjawiskami naturalnymi, jak osuwiska, powodzie czy erozja gleb. W planowaniu przestrzennym ważne jest, aby unikać zabudowy w rejonach o wysokim ryzyku tych zjawisk, co zmniejsza zagrożenie dla ludzi oraz minimalizuje koszty naprawy szkód. Georóżnorodność może wpływać na wybór lokalizacji dla projektów związanych z pozyskiwaniem zasobów naturalnych (np. wydobyciem minerałów) oraz na decyzje dotyczące ochrony krajobrazu. Dzięki wiedzy o różnorodnych formacjach geologicznych i geomorfologicznych łatwiej jest wdrożyć zasady zrównoważonego rozwoju, które uwzględniają zarówno potrzeby gospodarcze, jak i ochronę środowiska. Znajomość georóżnorodności może być również wykorzystywana w edukacji ekologicznej oraz geoturystyce, pomagając w tworzeniu atrakcyjnych, ale bezpiecznych tras turystycznych, które nie niszczą wrażliwych form geologicznych i rzeźby terenu. Może to również promować regiony pod względem ich unikalnych wartości geograficznych.

Wszystkie te przykłady pozwalają na lepsze zarządzanie przestrzenią oraz skuteczniejsze podejście do ochrony środowiska, uwzględniające zmienność procesów geograficznych i ich wpływ na środowisko i społeczności.

W tym miejscu warto dodać, że jest Pan współinicjatorem ustanowienia Międzynarodowego Dnia Georóżnorodności.

Międzynarodowy Dzień Georóżnorodności, obchodzony na całym świecie 6 października, jest niezwykle ważnym świętem nauk o Ziemi, ponieważ przypomina o fundamentalnym znaczeniu geograficznych – mam na myśli geologicznych, geomorfologicznych, pedologicznych, hydrologicznych i klimatycznych – elementów naszej planety, które kształtują środowisko naturalne, ekosystemy oraz życie na Ziemi. Georóżnorodność, choć często pomijana, jest podstawą bioróżnorodności i wpływa na wszystko – od jakości gleby, przez źródła wody, aż po kształtowanie krajobrazu, w którym żyjemy i gospodarujemy. Dzień ten ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na różnorodność geograficzną, która odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej. Poznanie i zrozumienie georóżnorodności pozwala nam, tak jak mówiłem wcześniej, podejmować lepsze decyzje w zakresie ochrony środowiska, planowania przestrzennego oraz w zarządzaniu zasobami naturalnymi. W tym kontekście Międzynarodowy Dzień Georóżnorodności jest także okazją do edukacji społecznej i promowania zrównoważonego rozwoju. Wspierając tę inicjatywę, chcemy, aby georóżnorodność stała się integralną częścią dyskusji na temat ochrony naszej planety oraz strategii adaptacyjnych w obliczu zmieniającego się klimatu. W dłuższej perspektywie obchody tego Dnia pomogą w budowaniu globalnej świadomości, że musimy chronić nie tylko gatunki roślin i zwierząt, ale również geograficzne dziedzictwo, które ma kluczowe znaczenie dla przyszłości naszej cywilizacji.

Od 2024 r. pełni Pan funkcję przewodniczącego Komitetu Nauk Geograficznych PAN. Proszę opowiedzieć, jakie zadania realizuje KNG.

Obecna 4-letnia kadencja Komitetu przebiega pod hasłem „Zmiany polskich krajobrazów i ich odnowa po kryzysach i zdarzeniach ekstremalnych”. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę zarówno naukowców, jak i społeczeństwa na rolę nauk geograficznych w funkcjonowaniu środowiska geograficznego i gospodarki narodowej, w kultywowaniu tradycji historycznej i kulturowej oraz w edukacji na wszystkich poziomach kształcenia geograficznego.

Nadrzędnym celem Komitetu jest przygotowanie Zielonej Księgi Krajobrazów Polski, która ma dostarczyć uporządkowanej wiedzy na temat zróżnicowanych krajobrazów w Polsce, co jest szczególnie istotne w czasach narastającej roli naturalnych zdarzeń ekstremalnych i katastrofalnych, jak też coraz częstszych kryzysów społeczno-ekonomicznych i wzrastającej niepewności geopolitycznej. Duże znaczenie tej Księgi wynika z faktu, że podejmujemy wspólne działania w zakresie spójności i integralności geografii jako dwóch dyscyplin, tj. nauki o Ziemi i środowisku oraz geografii społeczno-ekonomicznej i gospodarki przestrzennej. Jako Komitet skupiający najwybitniejszych przedstawicieli społeczności geograficznej jesteśmy zobowiązani do przedstawiania mediom i serwisom informacyjnym stanowisk i opinii wynikających z naszych badań i doświadczeń, dotyczących współczesnych problemów środowiska naturalnego, społeczeństwa, gospodarki, zarządzania terytorialnego itp. Ważnym aspektem działalności Komitetu jest inicjowanie i organizacja seminariów problemowych, warsztatów geograficznych krajowych i zagranicznych oraz bilateralnych i międzynarodowych konferencji naukowych.

Komitet był współorganizatorem Kongresu Geografii Polskiej 2025. Czemu służą takie wydarzenia?

Tego typu spotkania umożliwiają polskim geografom dyskusję na temat współczesnych wyzwań, które dotyczą nie tylko pojedynczych regionów, ale mają również charakter ogólnokrajowy i globalny.

Hasło Kongresu „Geografia bez granic” odzwierciedla potrzebę otwartości w badaniach geograficznych oraz wykorzystywania interdyscyplinarnych metod, które pozwalają lepiej zrozumieć złożoność zjawisk, takich jak zmiany klimatyczne, degradacja środowiska, zrównoważony rozwój, urbanizacja, globalizacja czy zmiany demograficzne. Kongres stanowił doskonałą okazję do podkreślenia znaczenia geograficznego podejścia w podejmowaniu decyzji politycznych i gospodarczych w naszym kraju. Przekraczanie granic w sensie geograficznym oznacza także poszukiwanie nowych rozwiązań i metod badawczych, które będą bardziej efektywne w kontekście lokalnych problemów i globalnych wyzwań.

Organizowanie takich wydarzeń jak Kongres jest niezwykle istotne, ponieważ wzmacnia rozwój nauki, sprzyja współpracy między ośrodkami, pozwala na prezentację wyników badań, a także przyczynia się do kształtowania przyszłych kierunków rozwoju nauk geograficznych. Takie wydarzenia pomagają również w integracji środowiska naukowego oraz zwiększają społeczną rolę geografii jako nauki zajmującej się problemami, które dotyczą każdego z nas.

Rozmawiała Magdalena Cichocka


Prof. dr hab. Zbigniew Zwoliński – geograf, geomorfolog, ekspert w zakresie geoinformacji i georóżnorodności, zatrudniony w Instytucie Geoekologii i Geoinformacji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Autor ponad 300 publikacji. Przewodniczący Komitetu Nauk Geograficznych PAN, redaktor naczelny czasopisma Stowarzyszenia Geomorfologów Polskich „Landform Analysis”, członek Polskiego Komitetu ds. UNESCO oraz członek korespondent Wydziału IV Przyrodniczego Polskiej Akademii Umiejętności. Współwnioskodawca ustanowienia Międzynarodowego Dnia Georóżnorodności.

    Aktualności

    Data dodania
    5 listopada 2025