W sobotę, 17 października br. w ACK UMCS "Chatka Żaka" (Lublin, ul. I.Radziszewskiego 16) o godz.19.00 odbędzie się koncert promujący płytę Mateusza Nagórskiego „Kaczmarski w świecie baśni”. Wstęp jest wolny.
Na płytę składają się piosenki znanego barda, Jacka Kaczmarskiego. Tytuł jest jednocześnie nawiązaniem do wypowiedzi artysty na temat własnej twórczości: „śpiewam baśnie – choć smutne.”
Mateusz Nagórski to wykonawca piosenek Jacka Kaczmarskiego, twórca muzyki do tekstów. Od ponad 10 lat prezentuje się na scenie z własnym akompaniamentem gitarowym.Występował w towarzystwie wielu gwiazd polskiej piosenki – m. in. na Festiwalu OFPA w Rybniku (występ w zespole Zbigniewa Łapińskiego, w ramach koncertu „Kolega z pracy”), Łódźstocku, Festiwalu im. Jacka Kaczmarskiego "Nadzieja".
W 2015 roku, we współpracy z Andrzejem Dębowskim, wydał nakładem wydawnictwa Dalmafon płytę z piosenkami do wierszy Jacka Kaczmarskiego pt. „Skruchy i erotyki dla Ewy”. Aktualnie pracuje nad muzyką do kolejnych wierszy tego poety, które nie doczekały się autorskiego opracowania muzycznego.
Mateusz Nagórski gra solo, piosenki są zaaranżowane na gitarę klasyczną i głos.
Mateusz Nagórski o płycie:
Jacek Kaczmarski powiedział w jednym z wywiadów, że jest wyrazicielem samego siebie. Sztuka - jako wyraz własnych refleksji na temat rzeczywistości - zawsze jest w jakiś sposób osobista. A na piosenki będące tak spójną i pełną propozycją artystyczną, trudno patrzeć jak na coś całkowicie odrębnego od postaci ich twórcy - jego swady wykonawczej, wizerunku scenicznego, charakterystycznego głosu i gitary.
Niewątpliwą siłą twórczości Jacka Kaczmarskiego jest jakość każdego elementu, z którego się składa. Nie umiem sobie wyobrazić, że któryś z nich mógłby wymagać zmiany, poprawienia, znalezienia innej formy lub lepszego wykonania.
Jest to więc twórczość jednocześnie piękna i samowystarczalna. Nie potrzebuje, dla samej siebie, być przetwarzana, wykonywana inaczej; radzi sobie bez tego i funkcjonuje jako artystyczny diament.
Płyta “Jacek Kaczmarski w świecie baśni” nie jest więc próbą jej poprawienia ani szukaniem dla niej nowych kształtów. Nie powstała w myśl dość popularnej filozofii, w moim przekonaniu często maskującej artystyczną hucpę - “dodania czegoś od siebie” i “zrobienia po swojemu”.
Składa się z moich wykonań piosenek Jacka Kaczmarskiego, które od dziesięciu lat towarzyszą mi w drodze artystycznej. Tych, które lubię śpiewać i z którymi identyfikuję się najmocniej. Tych, które będę wciąż śpiewał na koncertach, niezależnie od własnych, autorskich, poszukiwań artystycznych. A forma, którą wybrałem - zapis kameralnego występu dla przyjaciół - wydaje mi się najuczciwsza względem słuchaczy. Prezentuje rzeczywisty obraz mojej działalności scenicznej, bez zbędnych sztuczek i poprawek.
Mateusz Nagórski
